Tak Małgorzata Rozenek podsumowała obóz Anny Lewandowskiej. Po ostrym wycisku postawiła na szczerą recenzję

Ciężko było. Ale bardzo profesjonalnie i bardzo inspirująco. To jest takie miejsce, w którym każda rzecz ma swoje znaczenie. I to jest takie miejsce, które wydobywa z ciebie takie ukryte pokłady siły i za tę inspirację, i za to poczucie mocy wewnętrznej jestem bardzo wdzięczna.

Nie jesteś w stanie się nie zintegrować, jeżeli pocisz się i walczysz o życie na tej samej macie z resztą uczestniczek. To jest bardzo specyficzny obóz, w którym każda minuta jest rozpisana jeżeli nie masz treningu. Każdy trening jest inny, prowadzony z różnymi trenerami, są goście. To jest miejsce naszpikowane różnymi sposobami na uprawianie aktywności fizycznej. Oprócz tego są wykłady o żywieniu, wykłady motywujące. Jest bardzo wiele rzeczy, więc nie ma możliwości się nudzić. Ale to wszystko robisz w grupie z dziewczynami, i to jest cudowne. Masz poczucie, że nie marnujesz czasu, ale też spędzasz go bardzo miło.

Planuję się zapisać na kolejny obóz na pewno.