Małgorzata Kożuchowska rozgadała się jak nigdy! Podsumowała 10 lat swojego małżeństwa: "Kiedy zaczynają się drogi rozchodzić, trzeba…" [WIDEO]

Jestem szczęśliwa. Myślę, że po 10 latach gdybym miała robić rachunek sumienia czy ocenić te 10 lat, to na pewno był to dobry wybór, wydaje mi się, że to jest w tym najważniejsze. Cały czas się kochamy, że cały czas jest nam dobrze ze sobą, że cały czas mamy wspólne plany i marzenia i realizujemy je razem. To nas napędza i uszczęśliwia, i życzyłabym sobie i nam, żeby to trwało i się rozwijało – powiedziała Kożuchowska w rozmowie z Jastrząb Post.

Miłość to jest podstawa. Szacunek obopólny i chęć dzielenia się swoim życiem, bo wiadomo, że jesteśmy razem i razem zdecydowaliśmy się iść przez życie, to każdy realizuje siebie i realizuje swoje plany również zawodowe, i do momentu kiedy chce się tym dzielić i czerpie się  z tego radość to jest dobrze i jest szansa, że to się uda. Kiedy się zaczynają te drogi rozchodzić to trzeba zrobić jakiś krok wstecz i postanowić coś. I działać – dodała.