Ten romans to bzudra! Majka Jeżowska ucina plotki zanim będzie za późno. "Wygooglowałam sobie niedawno, co to znaczy MILF"
Majka Jeżowska za miesiąc skończy 61 lat. Ciężko w to uwierzyć, bo wciąż wygląda młodo, a już na pewno młodziej niż wskazuje jej metryka. Artystka może pochwalić się świetną sylwetką. Wystarczy przypomnieć jej zdjęcia w bikini, które w tempie błyskawicy obiegły media i wylądowały na czołówkach portali plotkarskich. Spore grono znacznie młodszych kobiet może pozazdrościć jej wyglądu.
Mimo imponującej urody Majka o wiele większym zainteresowaniem cieszy się wśród obcokrajowców. Zauważyła, że spore grono mężczyzn w Polsce uważa dojrzałe kobiety za mniej atrakcyjne. Czy słusznie?
Majka Jeżowska wrobiona w romans. Gwiazda dementuje plotki
Jeżowska, korzystając z okazji, zdementowała plotki o romansach, jakie mają rozpowszechniać młodsi mężczyźni. Gwiazda uważa, że w branży krążą wyssane z palca historie na temat jej rzekomych romansów. Autorka hitu Wszystkie dzieci nasze są nie pojmuje, dlaczego ktoś tak bardzo chce przypisać sobie miłosne przygody akurat z nią. Podejrzewa, że wpływ może mieć jej twórczość familijna, na której dorastało wielu chłopców:
Majka trzyma się świetnie i może przebierać w ofertach od kandydatów na kochanka czy partnera. W rozmowie z Jastrząb Post pochwaliła się, że pod jej zdjęciami na Instagramie czasami pojawiają się komentarze o zabarwieniu erotycznym. Co ciekawe, publikują je często młodzi mężczyźni, którzy dopiero co odebrali dowód osobisty. Jeden z nich ostatnio napisał, że Jeżowska to "niezły GILF". Majka od razu sprawdziła w Google, co to za skrót i nieźle się zaskoczyła:
Trzeba przyznać, że internauci mają niezłą fantazję.