Magda Stępień odlicza dni do porodu i zapowiada drugie dziecko: "To nie jest nasze ostatnie słowo" [WIDEO]
Magdalena Stępień jest dobrze znana fanom z udziału w programie Top Model. Odkąd związała się z Jakubem Rzeźniczakiem, ich relacja jest skrupulatnie śledzona nie tylko przez fanów, ale także przez kolorową prasę. Modelka i sportowiec wzbudzają spore zainteresowanie mediów.
Pod koniec zeszłego roku zakochani poinformowali, że spodziewają się swojego pierwszego dziecka. W social mediach opublikowali zdjęcia, na których mogliśmy zobaczyć wydruk z badania USG oraz pierwsze krągłości przyszłej mamy.
Od czasu ogłoszenia szczęśliwej nowiny minęło już kilka miesięcy, a Magda i Kuba są już na ostatniej prostej do tego, by przywitać na świecie syna, dla którego wybrali imię Oliwier. Z niecierpliwością czekają na ten ważny moment.
Magdalena Stępień o powiększeniu rodziny
Magda od momentu ogłoszenia swojego stanu bardzo chętnie pokazuje fanom, jak zmienia się jej ciało. Ma już też przygotowaną wyprawkę dla swojego synka, którą wcześniej pokazywała na Instagramie.
Przyszła mama w ostatnich tygodniach przed porodem udzieliła wywiadu Jastrząb Post i zdradziła, jak wyglądał wybór imienia dla chłopca.
Dziecko to jest niesamowity dar. Czy jest to córka, czy syn. Ale myślę, że dla każdego piłkarza i faceta który gra w piłkę tyle lat zawodowo, to syn to jest chyba spełnienie marzeń. Będzie mógł go pouczyć, pokazywać mu jak on spełniał tę pasję i to jest bardzo wzruszające, bo ja już nie mogę się doczekać tego momentu kiedy zobaczę ich dwóch biegających za piłką. Będę podziwiała jak tata przekazuje talent swojemu dziecku. Kuba jest przeszczęśliwy i ja też. Chciałam synka pierwszego i mam, więc idealnie.
Kto wybierał imię dla ich synka?
Razem. Ja zapytałam Kuby o kilka imion, on powiedział, że Oliwier jest najładniejsze, więc powiedziałam, że super. Szybko poszło, naprawdę. Wszyscy myśleli, że będziemy się ścierać, a tutaj poszło bardzo sprawnie i szybko.
Magda i Kuba nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w temacie rodzicielstwa:
To nie jest nasze ostatnie słowo w temacie rodzicielstwa. Myślę, że na pewno się jeszcze dzieci pojawią, jak Bóg da.
Cała rozmowa poniżej.
