Pierwszy wywiad z Kasią Cichopek po rozstaniu. Mówi wprost, jak się czuje i na kogo może liczyć. Kto ją wspiera w trudnym czasie?

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poznali się w 2005 roku. Trzy lata później byli już małżeństwem. Przez wiele lat cieszyli się statusem jednej z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Doczekali się dwojga dzieci: Adama i Heleny. Niestety związek ich rodziców natrafił na pewne kłopoty, które doprowadziły do jego zakończenia.

Katarzyna Cichopek

Paulina Pucuła

1 kwietnia 2022, 13:00

Małżonkowie poinformowali o tym w oświadczeniu opublikowanym w social mediach:

Drodzy, Podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować. Katarzyna Cichopek-Hakiel i Marcin Hakiel.

Marcin nie przyjął tego zbyt dobrze. Ostatnio zdradził, że chodzi na terapię. A jak radzi sobie Kasia?

Katarzyna Cichopek – pierwszy wywiad po rozstaniu z Marcinem Hakielem

Katarzyna Cichopek opowiedziała o tym reporterce Jastrząb Post. Zdradziła, że czuje się dobrze. Wszystko dzięki wsparciu ze strony najbliższych.

Bardzo dobrze się czuję, dziękuję. Dostaję bardzo dużo wsparcia od moich najbliższych, od moich przyjaciół, od moich followersów, od ludzi.

Powiedziała też, w jaki sposób zamierza spędzić święta i czy ma swoje ulubione potrawy.

Mam taką małą tradycję, że zawsze w święta Wielkanocne wyjeżdżam. Rozpoczęłam tę tradycję na studiach i nadal mam zamiar ją pielęgnować, pokazywać tym samym moim dzieciom świat. Uwielbiamy żurek, wszystko to, co jest zrobione z jajkami i mazurka oczywiście też.

Następnie odniosła się do swojej obecności na gali Wiktorów 2021. Impreza odbyła się po raz pierwszy od siedmiu lat, choć Kasia nawet nie bardzo zwróciła na to uwagę. Dlaczego?

Te ostanie 7 lat minęło i to był bardzo intensywny czas w moim życiu, więc nawet nie zastanawiałam się nad tym, że tej gali nie ma. Aczkolwiek teraz, gdy powróciła przypomniały mi się moje wspomnienia. Dwukrotnie byłam nominowana do tej nagrody. Było mi bardzo miło, że dostałam zaproszenie.

Aktorka oceniła ostatnie siedem lat życia za dobry czas, lecz nie obyło się bez jednego „ale”.

Dobry to był czas, właściwie każdy czas jest dobry, tylko trzeba wyciągnąć z tego czasu wszystko to, co najlepsze.

Część wypowiedzi naszej rozmówczyni może się nie spodobać Marcinowi. Kasia zdaje się bowiem nie przejmować rozstaniem. On z kolei nie kryje, że czuje się nie najlepiej.

Jesteście fanami Katarzyny Cichopek?