Karolina Pisarek o nowym "Top Model" i kontrakcie za granicą. Wystąpiła w kampanii ulubionej marki gwiazdy
Karolina Pisarek była uczestniczką piątej edycji programu Top Model. O zwycięstwo w finale walczyła razem z Radkiem Pestką i Jakobem Koselem. Chociaż programu nie udało się wygrać, to i tak udało jej się wykorzystać swoje 5 minut. Modelka od samego początku zbierała od jurorów programu wiele komplementów. Podczas castingu Marcin Tyszka powiedział do Karoliny: "Ta twarz jest warta milion dolarów". Okazuje się, że fotograf miał bardzo dobre przeczucia.
15.07.2020 | aktual.: 15.07.2020 23:23
Karolina Pisarek o tym, jak czuje się na planie Top Model
Karolina ponownie mogła wrócić na plan programu, który otworzył jej drzwi do wielkiej kariery. Tym razem pojawi się tam w roli jednej z prowadzących. Sama przeszła całą drogę w programie, począwszy od castingów do wielkiego finału. Dzięki temu na pewno okaże się wsparciem dla wielu osób, które marzą o karierze w świecie mody.
Kariera Karoliny Pisarek nabiera tempa. Już niebawem zobaczymy ją w roli prowadzącej program Top Model. Wśród finalistów najnowszej edycji Karolina uznawana jest za ikonę. Jak się z tym czuje?
To jest piękne uczucie. Nie mogę zdradzać szczegółów co się dzieje, na planie. Dopiero wróciłam. Teraz jak nagrywaliśmy, to było bardzo miło, oni się na mnie patrzą i widzą we mnie wsparcie. Ja też byłam w tym programie, przeżywałam ten cały stres. Czasem nawet po kątach płaczę, bo jestem tak z nimi zżyta. Wiem, co oni przeżywają, co oni czują. Patrząc na ich przygodę przeżywam to od nowa, od nowa i to jest przepiękne.
Jakie rady dla młodych modelek i modeli ma koleżanka po fachu?
Przede wszystkim należy skupić się na pracy, nie zatracić siebie w tym wszystkim. Być sobą, być uśmiechniętą i w tych czasach musimy pamiętać, że osobowość jest bardzo ważna. Więc uśmiech i zdobywamy świat.
Nie można odmówić Karolinie pracowitości. Zaledwie kilka dni temu wróciła z Włoch, gdzie jako pierwsza Polka wzięła udział w najnowszej kampanii marki PINKO:
Bardzo się ucieszyłam, gdy się dowiedziałam o tej opcji. Było niesamowicie, dość intensywnie, natomiast nawet relaksująco. Włosi mają specyficzny tryb pracowania, co też pozwala na relaks podczas pracy. Nie było tego spięcia i stresu. Bardzo fajny wyjazd. Podobało mi się, bo Włochy mają swój klimat i pyszne jedzenie. Ja traktuję takie rzeczy jako hobby, bo mi to sprawia ogromną radość i zawsze świetnie się bawię. Z każdą osobą, z którą ja współpracuję nie mam dystansu, bo my się wszyscy lubimy, każdy się poznaje, zbliża, zwierza, żartuje. Gdy spędza się 3 – 4 dni na planie, tak już wszyscy nie mają problemu, aby rozmawiać o czymkolwiek.
Śledzicie rozwój kariery Karoliny?
