Joanna Koroniewska fachowym okiem oceniła Michała Szpaka i Julię Wieniawę. Posypał się grad komplementów: "Totalny, niesamowity fenomen" [WIDEO]

Oczywiście, że poradzili sobie. Ja nie pamiętam, kiedy zaczęłam prowadzić koncerty, ale wiem, że to są emocje, to jest sytuacja taka, że ma się przygotowane pełne widełki, a potem trochę freestylowo się prowadzi. Każdy z nich miał też profesjonalnego partnera, współprowadzącego, wtedy zawsze jest łatwiej. Julka Wieniawa jest jakimś totalnym, niesamowitym fenomenem. Ma tyle lat, że mogłaby być moją córką. Przeraża mnie to bardzo. Mało tego, ma taką świadomość, jaką może ja uzyskałam 10 lat temu, uzyskałam po 20 latach pracy. Więc mogę powiedzieć, że czasy się zmieniają. Kobiety się zmieniają. I teraz ta 20-letnia kobieta, jest ukształtowana.

Jeżeli chodzi o Michała Szpaka to kocham go miłością czystą, wielką. Był u nas w programie. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Jest profesjonalistą i jest inny, w tym naszym świecie, który już nie jest taki szary. To jeszcze dodatkowo on wniósł powiew zachodu w nasze życie. Takiego myślenia, którego my jeszcze w Polsce nie mamy, wszystko musi być takie sztampowe. Jak Koroniewska przyjdzie, to powinna się ubrać w sukienkę, jak Michał Szpak przyjdzie, to nie powinien mieć długich włosów, bo jest mężczyzną. Myślę, że to się powoli zmienia. Tak naprawdę, to kompletnie nie o to chodzi, to jest tylko to,co po wierzchu. A najważniejsze jest to, co w środku. Michał jest świetnym profesjonalistą i świetnym piosenkarzem. Jak on zaśpiewał, to buty wszystkim pospadały.