Jamala zamieszka w Polsce! Ma już bardzo sprecyzowane plany. Opowiedziała nam o przeprowadzce. "Czuję się tu jak w domu"

Fani Eurowizji doskonale pamiętają wielki tryumf Jamali, która w 2016 roku zgarnęła Rosji Grand Prix sprzed nosa. Wygrywając show, zyskała sporą rozpoznawalność poza granicami swojego kraju. Dziś regularnie koncertuje w najróżniejszych miejscach w Europie. Często odwiedza Polskę – 11 sierpnia zaśpiewa podczas czterodniowego FEST Festiwalu w Katowicach.

Od września widzowie Polsatu będą mieli okazję jeszcze lepiej poznać ukraińską wokalistkę, która jest jedną z uczestniczek nowej edycji Tańca z gwiazdami. Jej udział w programie już teraz budzi sporo emocji. Pojawia się wiele opinii sugerujących, że to właśnie ona, wspierana przez silną diasporę ukraińską, wygra widowisko.

Okazuje się, że Jamala w Polsce planuje zatrzymać się na dłużej, niż tylko na czas kręcenia programu. Piosenkarka zdradziła reporterce Jastrząb Post, jakie są jej plany względem naszej ojczyzny.

Atak Rosji na Ukrainę sprawił, że miliony kobiet opuściło swój dom, w pogoni za bezpieczną przystanią. Gdy 24 lutego Jamala usłyszała wybuchy pierwszych bomb, bez chwili namysłu spakowała walizkę, wzięła niezbędne rzeczy i razem z dziećmi wyjechała do Rumunii. Stamtąd udała się do Turcji, by chwilę później pojechać do Berlina. Ostatecznie zdecydowała się zatrzymać w Warszawie, gdzie czuje się bezpiecznie, ale też może liczyć na wsparcie swoich krajanek i spotkania z mężem.

Obecnie Jamala snuje poważne plany względem Polski. Mówi wprost, że czuje się tu jak w domu i z wielką chęcią zatrzyma się w Warszawie do czasu wycofania się wojsk rosyjskich:

Jak wyglądają jej kontakty z mężem, który pozostał na Ukrainie, by bronić ojczyzny?

Czy jej dzieci są podekscytowane udziałem mamy w Tańcu z gwiazdami?

Dodatkowo Jamala chciałaby wszystkich zaprosić na swój najbliższy koncert w naszym kraju:

Cała rozmowa poniżej.