Maciej Kurzajewski zbudował świetne relacje z dziećmi Kasi Cichopek. "Wszystko zależy od...". Zdradził swój sekret [WIDEO]
Maciej Kurzajewski to nie tylko uzdolniony dziennikarz, ale również dumny ojciec. Z byłą żoną, Pauliną Smaszcz, ma dwóch synów: Juliana i Franciszka. Dziś jest partnerem Kasi Cichopek i zbudował dobre relacje z jej dziećmi: Adamem i Heleną. Czasami dzieci aktorki towarzyszą parze w wycieczkach i wspólnych spacerach.
19.04.2023 | aktual.: 19.04.2023 16:14
Reporterka Jastrząb Post porozmawiała z Maciejem podczas eventu poświęconego... zabawkom dla dzieci. Nie brakowało pytań dot. ojcostwa i obecnego związku.
Maciej Kurzajewski o ojcostwie i relacjach z dziećmi Kasi Cichopek
Czy Maciej widzi różnice w zabawkach, którymi bawią się dziś dzieci, a którymi bawili się jego synowie?
Widzę proges, ale pewne proste zabawki się nie zmieniają. Proste pomysły są też bardzo dobre. Oczywiście postęp jest ogromny – zaczął.
Następnie opowiedział, jakie zabawki kupował synom.
Ja mam doświadczenie z poprzednich latach, bo mam dwóch synów, którzy na dobrą sprawę są już dorośli. Młodszy, Julek, skończy 17 lat, Franek – ma już 25, właściwie 26. Natomiast doskonale pamiętam ten czas, kiedy oni się bawili zabawkami. My też staraliśmy się im dostarczać te zabawki, które będą edukujące, rozwijające, ale też które będą służyły dobrej zabawy – kontynuował.
Jakim ojcem był Kurzajewski?
Starałem się znaleźć taki złoty balans. I oczywiście bawiłem się z nimi. Zresztą dziś, gdy wspólnie spędzamy czas, jest to czas bardzo dobrej zabawy. Ale staraliśmy się wspólnie dostarczać im mnóstwa pomysłów, żeby to spektrum zabawy było jak najszersze – wytłumaczył.
Jak się okazuje, dziennikarz do tej pory uwielbia zabawę.
Ja się lubię bawić. Cały czas gram w gry planszowe. (...) Jeśli gdzieś pozostaje w nas odrobina dziecka, to bardzo dobrze – dla nas i dla otoczenia – zaznaczył.
A jak udało mu się wypracować tak świetne relacje z dziećmi Kasi? Zdradził swój sekret:
Wszystko zależy od nas, żeby mieć dobre relacje z osobami, z którymi jest się blisko, które nas otaczają. I to dotyczy nie tylko tych najbliższych, ale w ogóle funkcjonowania z ludźmi. Ja jestem człowiekiem uśmiechniętym, który lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać. Dla mnie to jest naturalne. Jeżeli w sposób naturalny, otwarty i dobry podchodzimy do tego, to naprawdę każdy jest w stanie zbudować dobrą relację.
