Kasia Cichopek i Marcin Hakiel o swoim związku: "Nie jest aż tak lukrowo". Jak dbają o swoją relację? [WIDEO]

Nie jest aż tak lukrowo. Ale generalnie nie ma czegoś takiego, jak recepta na udany związek, ludzie muszą się po prostu dopasować, zgrać, przeżyć coś ze sobą. Nas połączyła pasja: najpierw się zaprzyjaźniliśmy, potem wkroczyło uczucie. Ważne jest to, że nawet jak mamy jakieś większe sety w pracy, to z chęcią wracamy do domu, po to, żeby sobie siąść, pogadać. Tutaj to jest istotne. Sama miłość i rodzina to czasem może być za mało. My ze sobą rozmawiamy i staramy się partnersko podchodzić do każdej kwestii. Nie wyolbrzymiamy pewnych kwestii, chociaż czasem jak jesteśmy zmęczeni to jakieś drobiazgi nam przeszkadzają jak to w życiu. Ważne, żeby chcieć być razem.

Kłócimy się. Godzimy się. Tak jak każde normalne małżeństwo i para. Chyba najważniejsze jest to, żeby umieć wychodzić z tego i wybaczać sobie. Jak się znajdujemy w danej sytuacji i jak to przepracować wspólnie. Nie da się w pojedynkę tego zrobić. Nie może zrobić jedna osoba pracy, a druga się do tego nie przyznać i umywać ręce. Trzeba stanąć w prawdzie i wziąć byka za rogi. Umiejętność przejścia przez to, świadczy tak naprawdę o tym, jaka jest siła danego związku i pary.