Grażyna Wolszczak rozgryzła sekret sukcesu "M jak miłość". Przez TO konkurencja nigdy nie podbierze widzów temu serialowi
M jak miłość to serial emitowany przez Telewizję Polską od 2000 roku. Przez telenowelę przewinęła się plejada największych gwiazd, w tym: Kasia Cichopek, Marcin Mroczek, Rafał Mroczek, Małgorzata Kożuchowska, Anna Mucha. Od ponad dwudziestu lat żaden serial nie jest w stanie konkurować z M..., jeśli chodzi o popularność, a wiele osób zastanawia się, skąd wziął się fenomen produkcji. Reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, porozmawiała na ten temat z Grażyną Wolszczak – gwiazdą Na Wspólnej, która zadebiutowała na antenie TVN w 2003 roku.
22.01.2023 05:00
Grażyna Wolszczak rozgryzła tajemnicę sukcesu M jak miłość
Nasza rozmówczyni najpierw opowiedziała nam o początkach serialu.
Pamiętam castingi, które odbywały się tygodniami, kiedy zostałam wyłoniona ta grupa kilkunastu osób, założycieli, aktorów. To było wielkie wyróżnienie. Tez pamiętam, bo zaczęliśmy pracę na trzy kamery, co było kompletnie nowym doświadczeniem, że 20 minut było przeznaczone na scenę, a zwykle robiło się to kilka godzin. Więc naprawdę parę takich momentów przełomowych.
Następnie dodała parę słów o rywalizacji pomiędzy serialem Na Wspólnej a M jak miłość.
Rzeczywiście, był taki moment, gdzie Na Wspólnej nie zażarło tak, jak producenci się spodziewali. Pamiętam, że Robert Kudelski przyleciał na plan i mówi – słuchajcie, ja wszedłem do pokoju produkcji i oni tam siedzą i oglądają M jak Miłość, żeby zobaczyć, na czym polega fenomen. Dlaczego im tak idzie, a nam nie idzie.
Skąd więc wynikał fenomen M...? Grażyna i jej współpracownicy rozgryźli tajemnicę serialu. Po prostu na korzyść formatu TVP2 wpływa to, że jest on dłużej emitowany niż jego konkurencja, przez co bardziej "wkręcił" widzów.
A po prostu tajemnica polegała na tym, że już widzowie byli wkręceni, M jak miłość szło parę lat i Na Wspólnej musiało się rozkręcić. I jak się rozkręciło, to tak idzie 20 lat.
Trudno się z tym nie zgodzić!
Wolicie M jak Miłość czy Na Wspólnej?
