Była gwiazda "TTBZ" krytykuje Kasprzykowskiego: "Powinien przeprosić. Niefajnie potraktował Kasię"

Sama nigdy w jury nie byłam, ale domyślam się, że jurorom jest bardzo ciężko oceniać te występy. Z drugiej strony też miałam takie występy, że wydawało mi się, że zaśpiewałam na 8., 9. punktów, a dostawałam 1. Myślę, że każdy ma swój gust muzyczny i każdy bierze na klatę to, w jaki sposób ocenia te występy. My też jako uczestnicy musimy liczyć się z tym, że nie każdy występ który nam się wydaje super taki jest, może się okazać, że odbiorca widzi to inaczej.

Zadziwia mnie, że Bartek Kasprzykowski, jako były juror, gdzie on wie, jak ciężko jest oceniać te występy tak niefajnie potraktował Kasi Skrzynecką, ale to jest ich wewnętrzna sprawa i nie chcę tego w żaden sposób oceniać. Zadziwia mnie ta sytuacja, bo to chyba pierwsza taka sytuacja. Ten program wyróżniał się tym, że tu nie ma hejtu. Tu wszyscy są do siebie pozytywnie nastawieni. Jeżeli jakiś występ jest zły, to raczej jest to brane na żarty.

Dobrze, że ten program jest nagrywany z wyprzedzeniem. Bardziej bym się obawiała tego, że to wpłynie negatywnie na oceny Tamary Arciuch. Ale dzięki Bogu oni już chyba kończą nagrywanie programu, my też robiliśmy to z dużym wyprzedzeniem. Ale już jest bardzo duży hejt związany z tym, na Instagramie głównie.

My też pokazując się na Instagramie, pokazujemy swoją osobowość i to, co sobą reprezentujemy. Ja rozumiem że można być nerwowym i czasem coś rzucić, nie zastanawiając się nad tym. Najważniejsze jest, żeby dojść do tego, czy w ogóle to było potrzebne i najwyżej powinien przeprosić. Bo wydaje mi się, że jeżeli on by przeprosił, to wszystko by wróciło do normy. Pytanie tylko, czy on do tego dojrzeje i czy w ogóle będzie chciał przeprosić i uważa, że to jest potrzebne.