ExclusiveMiał być dom – będzie stodoła. Ale za to jaka! Dorota Gardias opowiedziała nam o wnętrzach: "To będzie wspaniałe miejsce"

Miał być dom – będzie stodoła. Ale za to jaka! Dorota Gardias opowiedziała nam o wnętrzach: "To będzie wspaniałe miejsce"

Dorota Gardias buduje stodołę

Paulina Pucuła

05.04.2022 12:00

Dorota Gardias w ostatnim czasie musiała podjąć serię odważnych decyzji w życiu prywatnym. W lutym prezenterka ogłosiła, że rozstała się z partnerem. Nie wdawała się w szczegóły, ale zapewniła jedynie, że Dariusz Pachut ją zranił. Kończąc związek, wycofała się z pomysłu wspólnego biznesu, jaki planowała rozkręcić u boku swojej drugiej połówki.

W tym samym czasie Gardias podjęła trudną decyzję dotyczącą domu, który postanowiła wybudować w malowniczym Roztoczu. Dlaczego wstrzymała prace mimo napiętego grafiku i planów wprowadzenia się jeszcze w tym roku?

Dorota Gardias wstrzymała budowę domu. Stawia za to stodołę

Reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, zapytała Dorotę na konferencji Mask singer, na jakim etapie są prace budowlane. Gwiazda szczerze zdradziła, że ze względu na wojnę w Ukrainie musiała wstrzymać ekipę. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo swoje i bliskich.

Sytuacja, która ma miejsce w Ukrainie trochę pokrzyżowała moje plany. Trwa budowa, natomiast jest to trudny czas, więc ja muszę się przytomnie zachować. Wstrzymałam budowę domu, który miał tam stanąć, ponieważ Roztocze jest bardzo blisko ukraińskiej granicy. Mieszkańcy, którzy tam mieszkają słyszą i odczuwają co tam się dzieje.

Jednak Dorota postanowiła zbudować coś innego. Wkrótce stanie stodoła, która kojarzy się prezenterce z okresem beztroskiego dzieciństwa:

Natomiast buduję coś wspaniałego. Zamykam oczy i widzę, jak się bawiłam w tym miejscu, jakie to było wspaniałe i mam nadzieję, że moja córka też będzie miała takie wspomnienia. Ponieważ buduję stodołę. Użytkową stodołę. Ale to nie jest dom. To jest prawdziwa stodoła i liczę na to, że będzie miała takie prześwity między deskami, przez które będzie wpadało światło i w kurzu będą widoczne takie piękne promienie. Tak to widzę.

W stodole Doroty będzie można poczuć się jak w domu:

Będzie tam aneks kuchenny, będzie można przenocować, będą kanapy, będzie kominek. Będzie fajnie przygotowane. Jest już projekt. To będzie wspaniałe miejsce, które będzie funkcjonowało. Najważniejsze jest to, że ta stodoła stanie wśród lasów, gdzie jest pełno grzybów i jagód, gdzie jest świeże powietrze, na pięknym Roztoczu, które daje dużo możliwości jeśli chodzi o turystykę aktywną. Nawet rozmawiałam z moją mamą, że jak postawię tę stodołę, to tak się w niej zakocham, że nie będę chciała stawiać domu. Plany są. Tylko ze względu na trudną sytuację tę inwestycję musiałam zatrzymać.

Trzymamy kciuki za powodzenie w realizacji projektu. Cała rozmowa poniżej.