Pierwszy wspólny wywiad Miśka Koterskiego i Dagmary Bryzek. Powiało romantyzmem [WIDEO]

Misiek Koterski po wielu perturbacjach zdecydował się zakończyć związek z matką swojego syna – Marcelą Leszczak. Ich relacja już dawno przeszła do historii, a aktor od kilku miesięcy układa sobie życie na nowo. Tym razem jego obiektem westchnień jest Dagmara Bryzek – śliczna blondynka, z którą zagrał w jednym z filmów.

Dagmara Bryzek i Misiek Koterski – pierwszy wspólny wywiad

Paulina Pucuła

30 września 2021, 11:20

Ich uczucie rozkwitło na planie Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle. Gdy między nimi zaczęło robić się poważniej, para zdobyła się na coming out. Pierwsze wspólne zdjęcie zakochanych wylądowało na czołówkach wszystkich portali plotkarskich i "zmiażdżyło serce" Leszczak, która nie może pochwalić się podobnym szczęściem w miłości.

Dagmara Bryzek i Misiek Koterski na premierze filmu o Jamesie Bondzie

Dagmara i Misiek mają za sobą debiut na ściance. Para uczestniczyła w polskiej premierze filmu Nie czas umierać, który jest ostatnią serią przygód Jamesa Bonda z udziałem Daniela Craiga. Tuż przed wyświetleniem filmu, duet odpowiedział na trzy krótkie pytania reporterki Jastrząb Post, Karoliny Motylewskiej.

Misiek Koterski i Dagmara Bryzek, Karolina Motylewska – premiera No time to die

Bryzek zdradziła, jak spędza czas wolny z Miśkiem. Najchętniej zaszywają się w kinie:

Przeważnie jesteśmy w kinie. Jesteśmy kinomaniakami. Trzy wielkie popcorny i jedziemy. Teraz byliśmy na festiwalu w Gdyni.

A jak bawili się na pierwszych wspólnych wakacjach?

Super. Fajnie, fajnie – skomentował Misiek.

Koterski zdobył się na romantyczne wyznanie dotyczące relacji z Bryzek. Nawiązał do jednego z filmów o Bondzie:

Ulubionym moim filmem jest Casino Royal, więc Dagmarę namówiłem, aby też obejrzała, a to jest jedyny Bond, kiedy James się zakochuje. Poza tym Bond jeździ bmw, ja też jeżdżę bmw, on jeździł z8, ja jeżdżę z4, więc tym bardziej jest mi bliski.

Cała rozmowa poniżej.

Obrazek — Misiek Koterski i Dagmara Bryzek – premiera No time to die