Blanka Lipińska miażdżąco o Sebastianie Fabijańskim: "Coś żenującego" [WIDEO]
Jako autorka poczytnych powieści, na podstawie których powstały równie popularne filmy, Blanka Lipińska przeniknęła do show-biznesu. Dzięki uzyskanej sławie ma okazję oglądać świat polskich gwiazd od środka. Zapytaliśmy ją o to, co sądzi o niedawnej walce Sebastiana Fabijańskiego podczas fali FAME MMA.
Blanka Lipińska dla Jastrząb Post, Sebastian Fabijański (fot. KAPiF)
Blanka Lipińska bezlitośnie o Fabijańskim
Pisarka wprost przyznaje, że jest zażenowana występem Fabijańskiego. Nie szczędziła słów krytyki, wbijając szpilę za szpilą aktorowi. W oktagonie Sylwester Wardęga miał przewagę niemal od samego początku. Chwilę później, po dyskwalifikacji youtubera, jego przeciwnik wyszedł do szatni.
Ja myślę, że "występ" to jest bardzo dużo powiedziane. Myślę, że większy występ dali sędziowie w tym oktagonie. Myślę, że sam oktagon dał większy występ, że ta mata, po której oni się rzucają, dała większy występ, nawet ta siatka, od której się odbijają, dała większy występ. Nie mam zielonego pojęcia jak mam podsumować występ, który nie istnieje - stwierdziła.
Tajemnicą nie jest, że gwiazdor zainkasował sporą sumkę za swój udział w walce. Ta kwestia również rozgoryczyła Lipińską.
Coś jest warte tyle, ile ktoś chce za to zapłacić, więc tutaj można bić mu tylko brawo za to, że zaprezentował coś tak żenującego za takie pieniądze. Ja jestem wielką fanką tego ile on zarobił, nie wiem jak mu się to udało, ale to było genialne. Za nic gość dostał półtorej bańki, czyli tyle, ile przeciętny Polak nie zobaczy przez całe życie. Szok i niedowierzanie - powiedziała.
Jesteście podobnego zdania?
