ExclusiveAnna Puślecka wywalczyła refundację leku na raka, ale to nie koniec jej walki z NFZ. Zapowiada kolejne działania [WIDEO]

Anna Puślecka wywalczyła refundację leku na raka, ale to nie koniec jej walki z NFZ. Zapowiada kolejne działania [WIDEO]

Anna Puślecka, NFZ, rak
Anna Puślecka, NFZ, rak
30.08.2019 23:00

Anna Puślecka w maju podzieliła się z internautami wiadomością o chorobie, na którą nie jest gotowa żadna kobieta – rak piersi. Gwiazda od razu przystąpiła do walki. Otwarcie wytknęła publicznej służbie zdrowia wszystkie błędy. Niedawno skierowała list otwarty bezpośrednio do ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego. Poruszyła w nim ważny problem dla chorych – brak refundacji rybocyklibu, czyli do leku, który może uratować im życie.

Wpis dziennikarki poruszył tysiące internautów. Jej otwarty list zaczęli udostępniać internauci, jej przyjaciele i mnóstwo osobistości ze świata mediów i branży rozrywkowej. Ostatecznie cała akcja zakończyła się sukcesem. Jak poinformował w poniedziałek minister zdrowia, kobiety walczące z nowotworem piersi będą miały zagwarantowane nowe opcje terapeutyczne. O całej akcji Anna Puślecka opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post:

Ja to zrobiłam świadomie, ale nie sądziłam, że nabierze aż takich rozmiarów. Myślałam, że będzie burza, a wyszło tsunami. Ale to dzięki mediom, to udało się tak nagłośnić. Oprócz mediów wszyscy stanęli na wysokości zadania, ludzie z ogromnymi zasięgami, co spowodowało, że te zasięgi były jeszcze większe. Monika Olejnik, Robert Biedroń, Kasia Sokołowska, Michał Piróg, Marina, Agnieszka Jastrzębska. Całe mnóstwo bardzo znanych ludzi. Jestem wszystkim ogromnie wdzięczna, ale też wszystkim tym, którzy mnie śledzą. Zwykli followersi, którzy przyczynili się do tego, że ja na samym Facebooku miałam ponad 45 tysięcy udostępnień, więc to jest małe miasto.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2351903494930061&set=a.345361485584282&type=3&permPage=1

Anna Puślecka o walce z NFZ

Niestety, okazuje się, że mimo nagłośnienia sprawy, Anna Puślecka w dalszym ciągu prawdopodobnie nie otrzyma szansy na wyczekiwane leczenie. Tylko wybrana grupa kobiet zmagających się z tego typu nowotworem będzie miała tę szansę. Wydaje się, że dziennikarka odniosła pyrrusowe zwycięstwo. Jak mówi chora na raka gwiazda, ceny nierefundowanych leków są ogromne, a ona sama czuje, że musi walczyć nie tylko o siebie, ale także o innych chorych kobiet:

Ja jestem typem działaczki. Uważam, że jak się powiedziało A, to trzeba też powiedzieć B. Ostatnio miałam sesję do jednego z magazynów, zapytano mnie, jak mnie przedstawić, ja powiedziałam, że ekspert mody, dyrektor kreatywna KTW Fashion Week oraz, mogę powiedzieć, że aktywistka. Bo nawet jeśli się okaże, że lek o który walczyłam będzie refundowany i ja będę miała go bezkosztowo, to cały czas będę ten temat poruszać i ciągnąć, bo jest wiele leków nierefundowanych i naprawdę dziewczyny, które mają dwójkę, trójkę, czwórkę dzieci muszą brać leki, które kosztują 24 tysiące jedna dawka, więc to są niewyobrażalne pieniądze. A im się cały czas udaje zbierać, czy poprzez fundację, czy rodzina, czy biorą z kupki odłożonych pieniędzy, a tak być nie powinno.

Innowacyjne leki: Kisqali (rybocyklib – przyp.red.) i Ibrance będą refundowane od września. Oczywiście dotychczas można było je kupić, ale nie każdego jest stać na tak ogromny wydatek. Miesięczny koszt terapii wynosi ok. 12 tys. złotych. Co więcej, Polska okazuje się jedynym krajem należącym do Unii Europejskiej, który do czasu apelu Puśleckiej nie refundował rybocyklibu.

Cała rozmowa z Anną Puślecką poniżej.

  • Anna Puślecka - Instagram
  • Anna Puślecka
  • Anna Puślecka – Baby Shower Joanny Krupy
  • Anna Puślecka – Wielka Gala Gwiazd 2019
  • Anna Puślecka
  • Anna Puślecka - 6 urodziny domu handlowego Vitkac
  • Anna Puślecka - 4. urodziny fundacji Wiewiórki Julii
  • Anna Puślecka - Pokaz La Mania Mind blow
[1/8] Anna Puślecka - Instagram
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także