Aleksandra Linda o wadach i zaletach znanego nazwiska: "Zdarzyło się mnóstwo sytuacji kiedy pomogło" [WIDEO]

Córka Bogusława Lindy co jakiś czas gości na stołecznych salonach, ale tym razem, to ona była główną gwiazdą wieczoru. 28-letnia Aleksandra pojawiła się na premierze trzeciej części Psów. Kultowego filmu z lat 90., który doczekał się kontynuacji. Wyglądała obłędnie. Swoją urodą przyćmiła całą plejadę gwiazd, które razem z nią pozowały do zdjęć.

Aleksandra zagrała jedną z ról w produkcji, w której w główną rolę wciela się jej ojciec. Zanim jednak dziewczyna, która pracuje gównie jako modelka, zagrała swoją postać, musiała przejść casting.

Linda stanęła w szranki z innymi pięknymi i utalentowanymi kandydatkami. To od jej umiejętności zależało, czy pojawi się u boku ojca w filmie, który ma szansę stać się kinowym hitem 2020 roku.

Choć angaż do Psów Aleksandra może zawdzięczać tylko i wyłącznie sobie, to w nie ukrywa, że w jej życiu były sytuacje, kiedy znane nazwisko pomagało jej otworzyć zamknięte drzwi.

Nie wiemy jak Wy, ale my wróżymy Lindzie wielką karierę w świecie filmu.