Ewelina Flinta ścięła włosy na krótko. Sprawdzamy, jak dziś wygląda objawienie pierwszego "Idola"

Po wydaniu debiutanckiej płyty Przeznaczenie popularność Eweliny zaczęła topnieć. Drugi krążek nie powtórzył sukcesu poprzedniego. Gwiazda na swoje kolejne 5 minut musiała czekać kilka lat. Na szczyty list przebojów wywindował ją hit Nie kłam, że kochasz mnie nagrany w duecie z Łukaszem Zagrobelnym. Choć zwiastował powrót w wielkim stylu, Flinta wycofała się z występów publicznych. Do dziś koncertuje okazyjnie. Głównie skupia się na promowaniu akcji proekologicznych.

Jedynym miejscem, z którego można dowiedzieć się, co słychać u 42-letniej wokalistki jest Instagram. To właśnie tam pozostaje ona w stałym kontakcie z fanami, którzy wciąż pamiętają jej popisy w Idolu. Ostatnio zafundowała im sporo wrażeń, gdy pokazała swoją nową fryzurę. Gwiazda zaszalała u fryzjera, zmieniając długość włosów.

Gdy wielbiciele Flinty oswoili się z nowym lookiem swojej idolki, ta zaprezentowała go w odświeżonej wersji – tym razem, wspierając WOŚP, pokazała, jak prezentuje się w wyprostowanych włosach.

Drastyczne cięcie podkreśliło urodę gwiazdy Idola, na co uwagę zwrócili komentujący publikację. Wśród licznych opinii można przeczytać same pochwały, w tym porównania do Marilyn Monroe.