Wielki przełom w życiu Ewy Minge! Obcięła włosy na krótko! W całej karierze nie widzieliśmy jej w takiej fryzurze!
Ewa Minge od lat zajmuje czołowe miejsce wśród polskich projektantów. Jej widowiskowe kolekcje podziwiane są na pokazach w Paryżu, Nowym Jorku czy Mediolanie. Minge, mimo swojej traumatycznej przeszłości, czuje się kobietą spełnioną. Prywatnie jest matką dwóch dorosłych synów, jest również szczęśliwą mężatką. Spełnia się także zawodowo jako świetna, bardzo kreatywna projektantka mody, oraz kobieta o wielkim sercu, niosąca pomoc osobom potrzebującym – chorym na raka.
05.05.2018 | aktual.: 06.05.2018 11:29
Jednak media częściej postrzegają Ewe Minge przez pryzmat jej ekscentrycznego wyglądu. Na szczęście polska projektantka absolutnie nie przejmuje się opinią innych ludzi. Minge doskonale wie, że jej moc i siła tkwi nie w ulotnym wyglądzie, a w tym, co osiągnęła i działalności charytatywnej, jakiej od jakiegoś czasu się poświęca.
Projektantka bawi się modą, również uwielbia eksperymentować ze swoim wizerunkiem. Wielokrotnie zmieniała fryzury, choć i tak najbardziej jest kojarzona z burzą kasztanowych loków. Ewa niebawem skończy 51 lat, jednak figury i energii życiowej mogą pozazdrościć jej młodsze koleżanki:
Przyznaję się do silikonów. Nie mam zamiaru konkurować z dwudziestkami, ja im kibicuję. W życiu przychodzą zupełnie inne wartości. Jak każda kobieta eksperymentuję ze swoim wizerunkiem. Ja powiem szczerze, słowo honoru, ja wszystkich internautów i hejterów usprawiedliwiam. Nie znam bardziej niefotogenicznej osoby od siebie, wyglądam, jak wyglądam – wyznała w jednym z wywiadów.
Nowa fryzura Ewy Minge
Ewa Minge ze swoimi włosami robiła juz prawie wszystko. Prostowała, upinała je w zadziwiające formy, farbowała. Tym razem poszła o krok dalej, postanowiła zaszaleć z nożyczkami i obcięła włosy. Na Instagramie projektantka pochwaliła się swoim nowym image'em:
Czasem trzeba w życiu coś zmienić… Kiedyś bowiem trzeba wreszcie dorosnąć i uznać bujne, długie loki za niepotrzebne – napisała pod swoimi fotkami.
Jak oceniacie metamorfozę Ewy na Kim Kardashian?
