NewsyEwa Minge pokazała niedoskonałości na twarzy. Zdobyła się na przełomową publikację! Tak wygląda bez filtrów upiększających

Ewa Minge pokazała niedoskonałości na twarzy. Zdobyła się na przełomową publikację! Tak wygląda bez filtrów upiększających

Ewa Minge to jedna z najpopularniejszych polskich projektantek mody. Na swoim koncie ma wiele osiągnięć – między innymi pokazy w trakcie tygodni mody w Paryżu i Nowym Jorku. W 2003 roku Minge, jako pierwsza Polka, została zaproszona na pokaz na Schodach Hiszpańskich w Rzymie. Jest także laureatką wielu branżowych nagród, między innymi Oskara Mody, Złotego Wieszaka, czy Złotego Medalu na międzynarodowych targach w Kijowie i Moskwie.

Ewa Minge

Prywatnie projektantka jest matką dwóch synów z pierwszego małżeństwa: Oskara i Gaspara. Obecnie gwiazda wiedzie szczęśliwe życie u boku Jerzego Woźniaka, właściciela spółki MGK Fashion.

Zawodowe sukcesy gwiazdy i jej zachwycające kolekcje to nie jedyne, z czym Minge jest kojarzona w naszym kraju. Mimo że projektantka wielokrotnie zarzekała się, że nie ma na swoim koncie żadnych operacji plastycznych, wiele osób podejrzewa ją o stałe upiększanie swojej twarzy u chirurgów.

Wygląd gwiazdy ma być według niej skutkiem ubocznym wielu chorób. Minge cierpi na przewlekłą białaczkę limfocytową oraz wrodzony niedorozwój wątroby.

Ewa Minge bez makijażu i retuszu

Gwiazda jest zadowolona z tego, jak prezentuje się w wieku 55 lat. Dowodem jest jeden z jej ostatnich wpisów na Instagramie. Projektantka opublikowała zdjęcia bez grama makijażu, fotografie nie były także poddane żadnej obróbce. Na zdjęciach widać wszelkie niedoskonałości.

Miałam takie ambicje aby dojść do momentu, w którym nie będę musiała używać makijażu jako kamuflażu... Filtry w aparacie także zbędne.

Pod postem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy od jej fanów:

Bez makijażu totalnie obłędnie.

Mam nadzieję, że inne kobiety, dziewczyny pójdą tym śladem.

Ma Pani piękną duszę,genetyczną urodę po przodkach. Nic dodać nic ująć. Reszta to jest tylko skromnym dodatkiem do całości.

Jak oceniacie gwiazdę w naturalnej wersji?