Ewa Farna wsparła Strajk Kobiet wprost z domu. Postawa godna pochwały, a wnętrza na miarę światowych gwiazd

Ewa Farna od momentu, w którym zapadło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które zdecydowało, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją RP, stara się wspierać kobiety, które protestują przeciwko zaostrzeniu przepisów, które odbierają im prawo wyboru czy chcą donosić ciążę. Pod jednym ze zdjęć uczestniczek pikiety trzymających transparent z hasłem No woman, no kraj napisała:

Ewa Farna

Elwira Szczepańska

31 października 2020, 21:20

Boli mnie serce.Współczuję ogromnie kobietom, które stoją przed tak samym w sobie niewyobrażalnie ciężkim wyborem.Współczuję teraz jeszcze mocniej, że im go zabrano.

Podpisała się także pod słowami Agnieszki Chylińskiej, która, mimo że deklaruje, iż sama ciąży by nie usunęła, jest całym sercem za wolnością wyboru.

Ja, Agnieszka Chylińska:– Jestem wierząca,– Nie usunęłabym chorego dziecka.Protestuję przeciwko atakowi, prześladowaniu i karaniu tych, którzy żyją i myślą inaczej!

Dzisiaj Farna opublikowała zdjęcie, na którym wspiera Strajk Kobiet wprost z domu.

Ewa Farna wspiera Strajk Kobiet. Jak mieszka?

Ewa Farna opublikowała zdjęcie wprost z domu, na którym widać, jak mieszka. Wnętrze jak u wielkich gwiazd, a w tle prawdziwa ściana sławy - trofea, które zdobyła w czasie swojej dotychczasowej kariery.

Jednak najważniejszy jest motyw postu - Ewa odpowiada na pytania czeskich fanów, którzy nie rozumieją do końca, co się dzieje w Polsce i dlaczego Polacy wyszli na ulice. Farna napisała:

Pytasz mnie o Polskę ... ??Jest protest przeciwko zakazowi wyborów w sprawach dotyczących własnego organizmu.Od kobiety nie zależy już, czy urodzi się nieuleczalnie chory czy poważnie i nieuchronnie uszkodzony płód.Protestuje się przeciwko zatwierdzeniu tak kontrowersyjnych praw podczas pandemii, kiedy oczekuje się, że nie mogą wyjść na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw.Protesty potęguje niezadowolenie z długotrwałego związku Kościoła z polityką czy partyjną okupacją Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł w tej sprawie. (Mimo niechęci ponad 80% obywateli!)Jak więc protestujący by to zobaczyli?Moje przekonania i wiara nie pozwalają mi na aborcję, więc nosiłabym ciążę.A jak to jest teraz?„Moje przekonania i wiara nie pozwalają mi na aborcję, więc tego zabraniam"Co powiesz na walkę z covidem, a nie z kobietami?

Jej słowa znalazły aprobatę wśród fanów, którzy są przekonani co do racji swojej idolki.