Ewa Farna o plusach i minusach domowej kwarantanny. Ta wiadomość nie ucieszy polskich fanów

Ewa Farna domową kwarantannę stara się spędzać jak najbardziej aktywnie, co pokazuje w mediach społecznościowych. Tak jak niedawno, gdy opublikowała uroczy filmik z synkiem. Gdy piosenkarka sprzątała szafę, tańcząc przy tym w rytm piosenek, Artur leżał na łóżku i potrząsał grzechotką.

Ewa Farna - koncerty

Zuza Maciejewska

5 kwietnia 2020, 10:40

Ewa Farna na temat kwarantanny. Co ją zaniepokoiło?

Piosenkarka, oprócz tego, że jest aktywna w social mediach, za pomocą komunikatora internetowego udziela wywiadów. Tak jak niedawno, gdy na temat kwarantanny wypowiadała się w Dzień Dobry TVN. Próbowała znaleźć plusy w sytuacji, w której się znalazła, mówiąc, że ma teraz więcej czasu dla synka:

Wreszcie jestem na prawdziwym urlopie macierzyńskim, więc to, że nie mogę wychodzić z domu ma dla mnie plusy. (...) Tworzymy ciepły dom, ja gotuję - mówiła gwiazda.

Piosenkarka jest jednak świadoma minusów, które wynikają z izolacji. Jednym z nich jest brak koncertów i spotkań z fanami. Ten może potrwać znacznie dłużej niż wiele osób zakładało. Farna na co dzień mieszka w Czechach, ostatnie słowa polityków nieco ją zaniepokoiły. Okazuje się, że być może przez jakiś czas nie opuści kraju:

Pan minister powiedział nam, że jest taka możliwość, że nie będziemy mogli wyjechać z kraju przez rok, dwa lata, co dla mnie znaczy nie pojawić się w Polsce przez ten czas — mówiła gwiazda.

Koncerty Ewy w Polsce stanęły więc pod znakiem zapytania.