Ewa Farna już dawno sporo schudła. Teraz prezentuje efekty metamorfozy. Wcisnęła się w rozmiar 36

Ewa Farna jest niezwykle utalentowaną wokalistką, a od dwóch lat również pełnoetatową mamą. W 2019 roku przyszedł na świat jej syn, Artur. Przez kilka pierwszych tygodni poświęcała mu całą swoją uwagę, jednak gdy tylko wróciła do pełni sił, ogłosiła swój powrót na scenę. W jednym z wywiadów zdradziła, że było to możliwe dzięki wsparciu Martina Chobota, jej mężą.

Ewa Farna

Magda Kwiatkowska

14 października 2021, 22:00

On mnie naprawdę w tych sprawach motywuje. Bez niego nie wyszłabym za mąż, nie miała dzieciaczka, nie inwestowałabym, tylko bym o tych rzeczach gadała w wywiadach – komentowała gwiazda w Baby by Ann.

Piosenkarka długo borykała się z kilogramami po ciąży, jednak z czasem postanowiła to zmienić. Jej sekretem okazała się zdrowa dieta, a podstawą posiłków są nieprzetworzone produkty. Dzięki takiemu rozwiązaniu zaczęła chudnąć w oczach.

Ewa Farna chwali się nową sylwetką

Farna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, za których pośrednictwem utrzymuje kontakt z fanami. Jej profil na Instagramie obserwuje obecnie 600 tysięcy internautów. W ostatnim czasie Ewa poruszyła temat ruchu bodypositive. Zdradziła wówczas, że gdyby obowiązywał on kilka lat temu, z pewnością jej życie wyglądałoby inaczej. Przede wszystkim uniknęłaby fali krytyki, jaka spływała na nią każdego dnia.

Oj jakby ten trend rzadzil juz pare lat temu, pewnie bym nie dostawala takiego linczu, jak mi sie obrywalo przez lata, kiedy zmienialam sie z dziewczyny w kobiete… nie byl to latwy czas, kiedy przechodzisz przez etap samoakceptacji, przyjmowanie zmian Twojego ciala pod wplywem hormonow- dojrzewanie- a ktos Ci z przeproszeniem, pier**li, ze juz nie tak samo wygladasz i powinnas mniej jesc… (zachowano pisownię oryginalną)

W maju Ewa wypuściła teledysk pt. Ciało, w którym pokazała rozstępy. W rozmowie z Odetą Moro podkreśliła, że jej sylwetka przeszła niełatwą drogę, jednak nigdy nie czuła, że była otyła.

Dla mnie temat wagi to jest coś, co jest do mnie przyklejone.

Przez ostatnie tygodnie mogliśmy podziwiać, jak zmienia się figura piosenkarki. W czwartkowe popołudnie zdradziła, że udało jej się wcisnąć w rozmiar 36 i trzeba przyznać, że wygląda wyjątkowo korzystnie.

Pozdrowienia z najnowszej sesji. Z cyklu “wepchneli mnie w rozmiar 36”. Plyta sie zbliza, przed nami nagrania do nastepnych dwoch teledyskow...ach!

Internauci zasypują swoją idolkę komplementami w komentarzach. Wielu nie może się nadziwić, jak ogromną pracę wykonała.