Ewa Chodakowska na liście najbogatszych Polek w 2017 roku! Trenerka zdradziła jaki jest jej przepis na tak wielki sukces!
W najnowszym numerze magazynu Wprost ukazała się lista 50 najbogatszych Polek w 2017 roku. W zestawieniu znalazło się wiele kobiet, które budują polskie imperium biznesu, a wśród nich znana ze świata show-biznesu, trenerka Ewa Chodakowska.
25.09.2017 | aktual.: 25.09.2017 14:23
Sportsmenka jest niekwestionowanym fenomenem w polskich mediach. Od samego początku zyskała dość duże grono wielbicieli, które rozrosło się w zaskakująco szybkim tempie i teraz jest szalenie imponujące.
W samych mediach społecznościowych posiada ponad 3 mln obserwatorów. Dodatkowo filmy na jej kanale YouTube zobaczyło blisko 50 mln widzów!
Te wyniki robią wrażenie. Ale o większy zawrót głowy przyprawia suma majątku, jaki udało się zgromadzić Ewie.
Z budżetem w wysokości 49 mln zł została sklasyfikowana na 47 pozycji wśród najbogatszych Polek w 2017 roku!
Podczas wywiadu dla magazynu Wprost, Chodakowska została zapytana o swój wielki sukces. Odpowiedziała na pytanie, które nurtuje bardzo wiele osób. A mianowicie, dlaczego to właśnie jej się udało, gdy wokół jest mnóstwo podobnych blogerów, instruktorów i trenerów? Jak sama podkreśliła, od początku jest sobą, co jest jej największą siłą.
Robimy to samo. ale różnimy się od siebie. To trochę jak z szefami kuchni w restauracjach. Na świecie jest ich tysiące, a jednak ciągle się pojawia ktoś nowy, kto zaczaruje kubki smakowe na swój sposób. Czuje się wyjątkowa, bo od początku jestem sobą.Kiedy zaczynałam nie było łatwo. Trzeba było o siebie mocno walczyć. Byłam wtedy jedna. Byłam łatwym celem. Dzisiaj są tysiące osób, które motywują do zdrowego trybu życia. Postrzegam to jako część mojego sukcesu, bo to wspaniałe, że coraz więcej ludzi głośno mówi o tym, że trzeba zmieniać styl życia w imię zdrowia.Ja jestem zawsze pierwsza do pomocy. Nigdy o nikim nie wypowiedziałam się źle. Nigdy nie rzuciłam nikomu kłód pod nogi. To cechy słabych osób. Ja zawsze kibicuje i wspieram. - powiedziała Ewa Chodakowska podczas wywiadu w Wprost.
Dodatkowo po raz pierwszy Ewa Chodakowska ustosunkowała się do porównań do Anny Lewandowskiej. Mimo, że żona Roberta Lewandowskiego rozpoczęła trochę później karierę niż Ewa, to zdążyła zbudować grono swoich "wyznawców", a media od samego początku bardzo chętnie porównują obie panie. Jak najpopularniejsza trenerka reaguje na taką konfrontację?
Polska potrzebuje takich osób. Im nas więcej, tym lepiej. Niech tabloidy porównują, a ludzie niech wybierają. Dobrze mieć wybór.Nieważne, jak Ania zaczęła. Ważne, jaki ma cel! Wciąż jednak uważam, że to moje produkty są najlepsze. - czytamy w najnowszym numerze Wprost.
