Eurowizja 2020: Producenci przygotowali alternatywne widowisko. Pierwszy taki finał w historii show

Eurowizja 2020 miała rozpocząć się 12 maja. Wszystkie kraje zdążyły już wybrać swoich reprezentantów i rozpoczęły promocję konkursowych piosenek. Prace nad przedsięwzięciem ruszyły pełną parą. W marcu w Rotterdamie rozpoczęto nagrywanie tzw. pocztówek z udziałem artystów, które miały być wyemitowane przed poszczególnymi występami podczas konkursu. Plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.

Eurowizja 2020: Kto z Polski?

Adam Streb

1 kwietnia 2020, 17:50

W połowie marca podjęto decyzję o rezygnacji z tegorocznej edycji Eurowizji. Jak do sprawy organizatorów odniosła się polska reprezentantka – Alicja Szemplińska?

Oczywiście ta informacja, choć spodziewana, bardzo mnie zasmuciła. Wraz z Producentami – @patrykkumor , @minuunim włożyłam bardzo dużo serca i pracy w przygotowanie piosenki. Potem powstał teledysk i tu bardzo dziękuje wszystkim za bardzo pozytywny odbiór i lawinę przychylnych komentarzy które naprawdę dodały mi skrzydeł w przygotowaniach. To wszytko, tyle pozytywnych emocji, zostało pokonane przez chorobę.

Eurovision: Shine a Light zamiast Eurowizji 2020. Kiedy?

Kiedy wydawało się, że wszystko stracone, holenderscy nadawcy zdecydowali się wyemitować dwugodzinne widowisko Eurovision: Shine a Light. A wszystko to już w sobotę, 16 maja, o godz. 21.00, czyli dokładnie w dniu, w którym miał się rozpocząć finałowy koncert Eurowizji 2020.

Eurowizja 2020 nie może się niestety odbyć w tym roku. Zamiast tego proponujemy połączyć Europę 16 maja za pomocą unikatowego formatu telewizyjnego. W działanie zaangażowaliśmy wszystkich nadawców, którzy mieli wziąć udział w konkursie, a także członków EBU (Europejska Unia Nadawców) z innych krajów. Chcemy wyemitować program w duchu jedności i współpracy – komentuje Jon Ola Sand, producent wykonawczy Konkursu Piosenki Eurowizji.

Wiadomo, że Eurovision: Shine a Light poprowadzą Chantal Janzen, Edsilia Rombley i Jan Smit, którzy mieli być gospodarzami tegorocznej Eurowizji w Rotterdamie. Pojawią się także gwiazdy konkursu z poprzednich lat. Zasadnicza różnica będzie polegała na tym, że widzowie nie będą mogli głosować na swoich faworytów.

Od piątku, 3 kwietnia, w internecie odbywać się też będą występy pod hasłem Eurovision Home Concerts, w ramach których uczestnicy z różnych edycji zaprezentują eurowizyjne piosenki (nie tylko swoje). Jako pierwszy zaprezentuje się Ryan O'Shaughnessy, reprezentant Irlandii z 2018 roku.