Królowa Elżbieta II szykuje się do odejścia. Abdykuje, ale tylko na własnych warunkach. Czego się domaga?
Rodzinie królewskiej, a właściwie całemu światu, trudno uwierzyć, że ten dzień nadejdzie. Królowa Elżbieta II nosiła koronę od 69 lat, a w wieku 95 lat wydawało się, że pozostanie suwerenem na zawsze – aż do teraz. W zeszłym tygodniu ujawniono, że Jej Wysokość została potajemnie hospitalizowana, po nagłym wycofaniu się z królewskiej trasy do Irlandii Północnej. Wiadomość ta wstrząsnęła całym krajem. Wszyscy musieli pogodzić się z faktem, że monarchini zwalnia. Czy zbliża się dzień jej abdykacji?
Królowa Elżbieta II zamierza abdykować?
Królowa i jej spadkobiercy prowadzili w ostatnich tygodniach bardzo szczere dyskusje na temat tego, ile obowiązków realistycznie może przejąć władczyni od księcia i księżnej Cambridge oraz księżnej Anny.
W zeszłym tygodniu Pałac Buckingham z żalem ogłosił, że królowa nie będzie już uczestniczyć w konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu w Glasgow, mimo że początkowo towarzyszyła Karolowi, Williamowi i ich małżonkom. Elżbieta II przyznała, że jest suwerenem z nazwy w tym momencie i spędziła ostatnie kilka lat, przekazując większość swoich ról i patronatów swoim dzieciom i wnukom.
Elżbieta II nie chce ustąpić z dnia na dzień.
Inny informator mówi, że królowa postawiła warunek co do swojej abdykacji – ma nadzieję, że się utrzyma tron wystarczająco długo, by w czerwcu 2022, kiedy Wielka Brytania ma czterodniowy weekend świąteczny, celebrować jej 70 niezwykłych lat na tronie, jej platynowy jubileusz z wieloma rekordami, całkowicie bezinteresownej służby.
Wygląda na to, że Elżbieta II ma ścisły plan. Pozostaje trzymać kciuki, żeby go zrealizowała.
