Edyta Zając poukładała życie prywatne: "Moje serce jest zajęte". Kubicka: "Każdy zasługuje na drugą szansę"

Taniec z gwiazdami 11 wystartował w marcu, jednak jego emisję wstrzymano do września, mając na względzie zdrowie i bezpieczeństwo uczestników. Aktualnie program powrócił na antenę. Emocji nie brakowało. Tańczące na parkiecie pary robiły wszystko, by oczarować zarówno jurorów, jak i publiczność.

Edyta Zając i Sandra Kubicka

Paulina Pucuła

22 września 2020, 14:10

Przed każdym z występów wyemitowano materiał wideo, który opowiadał, jak zmieniło się życie występujących przez minione sześć miesięcy. Okazuje się, że Edyta Zając przerwę w nagraniach wykorzystała na uporządkowanie prywatnych spraw. Rozwiodła się z Jakubem Rzeźniczakiem i jak podkreślała w wideo, nie był to dla niej łatwy okres.

Edyta Zając o miłości. Komentuje Sandra Kubicka

Reporterka Jastrząb Post postanowiła odnieść się do tych ostatnich wydarzeń w życiu Edyty. Zapytała ją, jak czuje się po burzliwym rozwodzie z mężem. Czy w końcu odzyskała spokój ducha?

Po mnie wszystko widać. Ten okres przerwy był mi też personalnie potrzebny. Bardzo się cieszę, że wróciliśmy teraz, a nie wcześniej. O wiele lepiej czuję się teraz na parkiecie. Pozamykałam swoje prywatne sprawy, mam czystą głowę. Teraz mogę tylko i wyłącznie myśleć o tańcu i cieszyć się programem. Mam taki wewnętrzny spokój i jestem ciekawa co przynoszą kolejne odcinki, ciekawa nowych wyzwań.

Czy Edyta nigdy nie myślała, aby opowiedzieć historię swojego burzliwego rozstania i wykorzystać ją do zdobycia jeszcze większej sympatii widzów?

Ja mam tutaj jedno założenie. Chciałabym przede wszystkim być sobą. Uważam, że nie trzeba koniecznie opowiadać wszystkiego. Pewne sprawy prywatne zawsze zostawiam dla siebie. Chciałabym przede wszystkim przełamać stereotypy i lubię to robić. Lubię pokazywać, że mogę być nie tylko posągową modelką, ale przede wszystkim mam też osobowość i charakter, który widzowie na parkiecie TzG mogą oglądać. I to jest przede wszystkim moje zadanie. Moje serce jest zajęte tańcem w tym momencie.

Sandra Kubicka mocno kibicuje koleżance po fachu:

Z Edytą znamy się prywatnie. Na maksa jej kibicuję, jest przepiękną i inteligentną kobietą. Obydwie jesteśmy z Łodzi. Dzisiaj pokazała przepiękny taniec i wygląda przepięknie. Mamy kariery, spełniamy swoje marzenia, mamy sukces, ale w tej miłości jest ciężko. Ale mam nadzieję, że Edyta jest zakochana, bo każdy zasługuje na drugą szansę w miłości.

Całość rozmowy w materiale wideo.