Edyta Herbuś pozuje w przepięknej sukni ślubnej. Wróciły pytania o jej zamążpójście. Czy to już?

Od kilku lat Herbuś jest szczęśliwie zakochana. Ona i Piotr Bukowiecki tworzą parę od 2017 roku, ale rzadko pokazują się razem publicznie i nie zdradzają szczegółów dotyczących relacji. Ujawnili, że są razem na początku 2018 roku, a pół roku później, podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni, paparazzi zauważyli na ich palcach obrączki. Nie potwierdzili jednak, że są po ślubie, a Edyta konsekwentnie nazywa ukochanego partnerem, a nie mężem.

Tancerka ma także świetny kontakt z dziećmi partnera. Przypomnijmy, że producent ma ich troje — Vivienne i Melchiora z małżeństwa z Karoliną Rosińską, oraz Hanię ze związku z Dorotą Gardias. Herbuś w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, że chociaż sama nie jest mamą, dzięki temu, że ma kontakt z potomstwem Bukowieckiego, w pewnym sensie może doświadczać macierzyństwa i dobrze się w tym wszystkim odnajduje.

Od czasu do czasu media doszukują się znaku, że jednak para zalegalizowała związek. Najnowszy post Herbuś nie zakończy tych spekulacji.

Kiedy trzy lata temu media obiegły plotki o sekretnym ślubie Edyty Herbuś, tak jak pisaliśmy, ona nie potwierdziła tych doniesień. Umieściła wówczas wymowne zdjęcie na Instagramie, sugerując, że pogłoski wcale nie muszą mijać się z prawdą.

Na dodatek oznaczyła, że zdjęcie zostało zrobione w Los Angeles, a przecież powstało na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Czy to miało znaczyć, że właśnie tam przysięgali sobie miłość? Było jakiś czas temu, a Edyta nie wraca do tematu.

Gdy w jednej z relacji internautka zasugerowała, że Herbuś byłaby dobrą żoną, ta szybko zgodziła się z jej przypuszczeniami.

Para konsekwentnie milczy na temat tego, czy ślub był już, czy też nie. Pogłosek o ceremonii nie uciszy z pewnością najnowszy post Edyty. Tancerka pozuje w zjawiskowej sukni. Chociaż opis dotyczy zupełnie innego tematu, wracają pytania o ślub z Piotrem Bukowieckim.

W komentarzach nie brakuje zachwytów nad wyglądem Edyty Herbuś, ale fani zastanawiają się także, czy to aby nie są przygotowania do ceremonii zaślubin.