Edyta Górniak w Krakowie ma sławnego sąsiada. Pochwaliła się wspólną kolacją: "Mam nadzieję, że się nie pogniewa"
Wczoraj w Krakowie odbył się walentynkowy koncert Edyty Górniak, kończący jej trasę Love2Love. Artystka zaprezentowała się w aż czterech kreacjach. Postawiła na polskich projektantów i ekskluzywne światowe marki.
15.02.2016 | aktual.: 16.02.2016 00:39
Zobacz także
Podczas występu piosenkarka przedstawiła premierowo swoją propozycję na Eurowizję 2016. To piosenka Grateful. Fani szybko okrzyknęli utwór jednym z najlepszych w dorobku piosenkarki. Już jutro dowiemy się czy Edyta wystąpi decyzją TVP w eliminacjach do konkursu, które odbędą się 5 marca w telewizyjnej Jedynce.
Edyta między piosenkami bardzo często i spontanicznie zwracała się do swoich wielbicieli. Najwięcej mówiła o swojej przeprowadzce do Krakowa. W pewnym momencie zapytała czy w hali są jacyś jej sąsiedzi. Liczne donośne krzyki i wiwaty uszczęśliwiły artystkę, która chwilę później wyznała, że poznała już kilka osób, które zamieszkuje jej okolicę. Jedną z nich jest znany wokalista:
Nawet z jednym byłam na kolacji. Mam nadzieję, że się nie pogniewa, jak powiem, że byłam na kolacji z Grzesiem Turnauem.
Piosenkarka zapraszała swojego kolegę z branży na swój koncert, ale ten nie skorzystał z zaproszenia:
Nawet go chciałam nakłonić, żeby dzisiaj tu zajrzał, ale powiedział: najpierw muszę zjeść kolację - Zakończyła żartobliwie Górniak.
Zazdrościmy sąsiada! A czy w Waszej okolicy mieszka ktoś znany?
