Zapłakana Drew Barrymore zamieściła mocny wpis. Pokazała całą serię swoich zdjęć bez makijażu i bez retuszu

43-letnia Drew Barrymore prosto po siłowni. Jest bez makijażu, z nieułożonymi włosami. Odważne zdjęcia aktorki i inspirujące słowa.

Drew Barrymore bez makijażu

Tila Nowak

21 grudnia 2018, 16:00

Drew Barrymore ma przesłanie do kobiet

Drew Barrymore jest jedną z najpopularniejszych aktorek na świecie. Ma grono wiernych fanów, jej filmy są zwykle przyjmowane bardzo dobrze, a choć sama aktorka w ostatnich latach częściej odcina kupony od sławy niż wykorzystuje ją do rozwijania swojej kariery, nie można odmówić jej talentu. Drew należy jednak do tej grupy znanych i lubianych, która często krytykowana jest przez nadmierne kilogramy. Gwiazda zawsze miała pełniejsze kształty i musiała zmagać się z krytyką. Pod lupę brano również jej niecodzienną urodę. Co sama o tym wszystkim sądzi?

Na swoim Instagramie opublikowała zdjęcia w pełnym makijażu, które zachwyciło fanów. Opublikowała również fotografię, na której nie ma na sobie grama makijażu, jest rozczochrana i zapłakana. Jej wpis daje do myślenia:

Pewnie dni są piękne i cudowne i te wam pokazuję. Jasne, mogę tak wyglądać po dwóch godzinach makijażu, układania włosów, z cudownym fotografem i niesamowitym oświetleniem, ale czuję się piękna również wtedy, kiedy jestem spocona po treningu. To wszystko wymaga jednak pracy i to wspaniałe, ponieważ mogę osiągnąć to sama. Tym, czego nie powinnam ukrywać jest to, że niektóre dni są ciężkie i nie takie piękne. Wtedy zdaję sobie sprawę z tego, jak szczęśliwym jestem człowiekiem, mając problemy, które można rozwiązać. Czasem życie daje nam w kość i płaczemy, padamy na kolana, ale nadchodzi czas kiedy musimy się podnieść i iść do przodu. Macie tak?

W kolejnym poście aktorka opublikowała zdjęcia, na których jest w wyraźnej "formie", oraz takie, na którym tej formy absolutnie nie widać. Nie zabrakło również ujęć, na których ćwiczy. Niewątpliwie pije tu do krytyki z którą się spotkała i daje fanom do zrozumienia, że dni bywają trudne, ale na własne szczęście można zapracować.

Też tak to odbieracie?