Dorota Szelągowska puściła wodze fantazji w Halloween i zaszalała z kolorem włosów. Efekt? "Dzięki Bogu są farby..."

Gwiazda udowodniła już wielokrotnie, że jak nikt potrafi odmieniać wnętrza. Nie potrzebuje do tego nawet wielkich nakładów finansowych, ponieważ jest mistrzynią w nadawaniu teoretycznie bezużytecznym przedmiotom drugiego życia. Z jej pomysłów skorzystało już wielu widzów, a bohaterowie jej kolejnych programów są jej wdzięczni za wprowadzone zmiany.

O ile Szelągowska spełnia się zawodowo, o tyle w życiu prywatnym ma nieco mniej szczęścia. Ma za sobą trzy rozwody. Z pierwszym mężem, za którego wyszła w wieku 20 lat, ma syna Antoniego. W 2013 roku poślubiła Adama Sztabę, z którym oficjalnie zakończyła małżeństwo w 2015 roku. Potem jej mężem był Michał Wawro, z którym rozwiodła się w 2021 roku.

Wiadomo, że Dorota Szelągowska jest znów zakochana, o czym dekoratorka wnętrz poinformowała podczas wywiadu u Kuby Wojewódzkiego. Ta relacja jest podobno bardzo poważna. Tak przynajmniej twierdzi magazyn Świat&Ludzie, który przekazał, że gwiazda i jej nowy partner zdecydowali się razem zamieszkać.

Znakiem rozpoznawczym Szelągowskiej są także jej blond włosy. Mimo że metamorfozy to jest dla niej chleb powszedni, z kolorem na głowie raczej nie eksperymentuje. Aż do teraz...

Szelągowska dołączyła do grona gwiazd, które świetnie się bawią w Halloween. Z tej okazji właśnie postanowiła poszaleć z kolorami na głowie. Przygotowując się do celebrowania strasznego dnia, przymierzała peruki. Najpierw nałożyła niebiesko-zieloną, a następnie taką z ciemnymi włosami. W tej drugiej udała się na imprezę. Przyznała jednak w opisie, że niekoniecznie odnajduje się w tym odcieniu.

Przypomnijmy, że Dorota nie jest naturalną blondynką, a jej włosy pierwotnie miały kolor podobny do tych, z peruki. To jednak w jasnym blondzie dziennikarka czuje się i wygląda najlepiej.