Dorota Szelągowska o rywalizacji z Katarzyną Dowbor. To zaskakujące, jak podsumowała program "Nasz nowy dom"
Dorota Szelągowska to jedna z najsłynniejszych dekoratorek wnętrz w naszym kraju. Swoją karierę w show-biznesie zaczynała już jako 18-letnia dziewczyna, wygrywając casting na prowadzącą show dla młodzieży Rower Błażeja. Później przyszła pora na kolejne zawodowe wyzwania. Pojawiła się w programie Pytanie na śniadanie i spełniała się w roli gospodyni. Od wielu lat prowadzi na antenie stacji TVN formaty o tematyce dekoratorskiej, a w tym czasie stała się prawdziwą inspiracją Polaków.
21.04.2021 | aktual.: 21.04.2021 16:06
Z każdym kolejnym odcinkiem gromadzi przed telewizorami sporą liczbę widzów, którzy szukają inspiracji na własne remonty i podziwiają to, co udało jej stworzyć w domach bohaterów. Trzeba podkreślić, że zawsze stara się, aby fantastycznych zmian dokonać, jak najmniejszym kosztem i nie rujnować budżetu gospodarzy.
Dorota Szelągowska o rywalizacji z Katarzyną Dowbor
Jej najnowszym dziełem jest program Totalne remonty Szelągowskiej. Do udziału w nim zgłaszane są osoby, które czynią dobro. Do samego końca nie wiedzą, że ktoś z ich najbliższych chce podarować im remont, który wykona ekipa programu na czele z Dorotą Szelągowską. Podobny format możemy zobaczyć także na antenie stacji Polsat. Budowlańcy i architekci z show Nasz Nowy Dom pod wodzą Katarzyny Dowbor już od wielu lat odmieniają życie rodzin po ciężkich przejściach, których nie stać na remont, a często ich domy są w opłakanym stanie.
Dorota Szelągowska udzieliła wywiadu magazynowi Gala, w którym zdradziła, że od startu jej najnowszego programu cały czas otrzymuje od dziennikarzy pytania dotyczące współzawodnictwa z Katarzyną Dowbor. Jak sama przyznaje, nie w głowie jej rywalizacja, a wręcz przeciwnie cieszy się, że cały czas powstają nowe programy tego typu.
Ja za każdym razem odpowiadam, zresztą wiem, że Kasia Dowbor mówi dokładnie to samo, że naprawdę w tym kraju jest miejsce na przynajmniej jeszcze dziesięć takich programów i jak będzie jeszcze więcej takich programów, to będziemy jeszcze bardziej pomagać ludziom. Za każdym razem myślę sobie: "Boże, jak cudownie, że oni działają, cudownie, że my działamy i mam nadzieję, że działać będzie jeszcze więcej ludzi" – zdradziła Dorota w wywiadzie z Galą.
Obydwa formaty nieco się od siebie różnią, ale opierają się na tym samym pomyśle, by pomóc najbardziej potrzebującym. Zgadzamy się z Dorotą, że takich programów nigdy za wiele.
