Poruszające. Dorota Naruszewicz o ciężkiej chorobie swojej matki: "Mam poczucie, że całe jej życie znajduje się w moich rękach"
Mama Doroty Naruszewicz zmaga się z Alzheimerem. Gwiazda Klanu opowiedziała, jak na co dzień wygląda życie z chorą matką. Poruszające słowa.
Dorota Naruszewicz, kiedy w zeszłym roku pojawiła się na publicznej imprezie, wywołała ogromne poruszenie. Wiele osób zastanawiało się, co działo się z dawną gwiazdą Klanu, która musiała odpocząć od pracy po odejściu z serialu w 2011 roku:
Na pewno trochę odpoczęłam psychicznie, powoli odrywam się od tego przeciążenia i zmęczenia materiałem, czyli serialem. I tu podkreślam, że nie chodzi mi o ludzi, ale o sam serial – przyznała w jednym z wywiadów.
Aktorka miała też więcej czasu by zająć się rodziną. Zwłaszcza, że opieki potrzebowała matka Doroty, u której zdiagnozowano Alzheimera. Jak przyznała Naruszewicz, kiedy usłyszała informację o chorobie rodzicielki, długo nie mogła się otrząsnąć. Teraz nie ma dnia, żeby o tym nie myślała:
Nasza rodzina stoi przed decyzjami, co zrobić, żeby zapewnić jej jak najlepszą opiekę, żeby było jej dobrze. Role się odwróciły. Teraz to ja się nią opiekuję i jestem za nią odpowiedzialna. Mam poczucie, że całe jej życie znajduje się w moich rękach. Gdyby była zdrowa, to nasza relacja byłaby piękna, ale zupełnie inna. Choroba sprawiła, że się do siebie bardzo zbliżyłyśmy. Mam do niej dużo cierpliwości i ciepła – przyznała jakiś czas temu w rozmowie z magazynem Dobry Tydzień.
Zwłaszcza, że codzienność jest dla nich wyzwaniem:
Jest wiele wzruszających momentów, które staram się utrwalić. Choćby wspólne wyjście do fryzjera. Niedawno namówiłam ją, żeby zjadła przy stole, bo nie zawsze się to udaje. Zrobiłam jej piękne zdjęcie na pamiątkę. Przy tej chorobie takie zwyczajne czynności stają się małymi sukcesami – dodała Naruszewicz.
Dodajmy, że chorobę u mamy Doroty wykryto pod koniec 2017 roku.
