Dorota Gardias jak prawdziwa piratka na statku. Szanty, woda, taniec i śpiew. Nieźle ją rozbujało!
Dorota Gardias wypoczywa na urlopie. Dziennikarka wybrała nasze polskie morze na cel swojej podróży, choć, jak sama powiedziała, jest jednocześnie nad morzem i jeziorem, bo udała się do Mielna. Pokazała, że potrafi się bawić!
23.07.2023 15:40
Relaks przy medytacji Doroty Gardias
Poprzedni dzień Dorota spędziła na medytacji i jodze. I choć od razu zapowiedziała, że żaden z niej guru i couch, który mówiłby innym, jak mają żyć, to jednak poleciła proste ćwiczenie, które u niej sprawdziło się w stu procentach.
Przeciwnie, na codzień jestem względnie kontrolowanym chaosem. Czasem sama nie wiem gdzie i po co biegnę. Dlatego długo szukałam czegoś dla siebie. Joga mnie przerasta, medytując zawsze albo zasypiałam albo kręciłam się jak w ukropie. Nigdy nie pamiętałam jak trzymać palce, czy które pozy w „powitaniu słońca” następują po sobie… I wtedy trafiłam na mindfulness i to był strzał w dziesiątkę. W awie nie zawsze mam czas na chwile zatrzymania. Ale z okazji, że mielo nie rozpieszcza nas słoneczkiem w ten weekend, postanowiłam popraktykowac proste ćwiczenie bodyscan i polecam wszystkim - napisała.
Chyba jednak kontrolowany chaos wygrał ze spokojną duchowością, bo już następnego dnia Dorota Gardias musiała spożytkować gdzieś całe mnóstwo energii.
Dorota Gardias na imprezie na wodzie
Dorota zdecydowanie lubi poszaleć.
Jakaś piratka wariatka dotarła do Mielna… Ale było super… śpiew, taniec, muzyka wszystko co kocham! A dookoła jezioro Jamno i wspaniali ludzie - zachwycała się.
Na filmiku, który dodała, widzimy ją w kurtce sztormowej i chustce na głowie, dzięki której dziennikarka wygląda jak prawdziwa piratka. Okazało się, że Dorocie Gardias szanty nie są wcale obce i wraz z zespołem śpiewała żeglarskie pieśni, a nawet tańczyła na łódce! To była dopiero impreza!
Bez dwóch zdań gwiazda bawiła się wyśmienicie. Ciekawe, co będzie robić dzisiejszego dnia...
