Dorota Gardias zmienia życie po rozstaniu. Jej nowy dom to prawdziwa rezydencja. O takich luksusach niektórzy mogą tylko pomarzyć
Dorota Gardias to jedna z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek stacji TVN. Od lat prowadzi prognozy pogody, a dzięki temu, że zyskała sporą sympatię fanów, nie zabrakło też innych zawodowych propozycji. Zdecydowanie nie może narzekać na brak zainteresowania i chętnie opowiada też o życiu prywatnym. W tym ostatnio wydarzyło się kilka przykrych momentów. Prezenterka najpierw zmagała się z koronawirusem, co doprowadziło do tego, że wylądowała w szpitalu.
01.04.2022 | aktual.: 01.04.2022 16:06
Gdy wydawało się, że problemy zdrowotne ma już za sobą, usłyszała trudną diagnozę. Musiała przejść zabieg usunięcia guza z piersi. Nowotwór nie był złośliwy, ale od tej pory musi być pod stałą kontrolą lekarzy. Nową nadzieją wydawał się związek. Gwiazda na samym początku nie ujawniała, z kim się spotyka, ale wiadomo było, że w czasie leczenia miała ogromne wsparcie.
On bardzo mnie wspierał, odwiedzał w szpitalu, był przy mnie w trudnych momentach – zdradziła w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Dorota Gardias zmienia swoje życie po rozstaniu. Jak będzie wyglądał jej dom?
Po kilku tygodniach Dorota zdradziła w końcu, że jej partnerem jest przystojny entuzjasta sportu, Dariusz Pachut. Zakochani opublikowali w sieci pierwsze wspólne zdjęcia i zebrali mnóstwo gratulacji. Relacja ta nie trwała jednak zbyt długo. Jakiś czas temu prezenterka potwierdziła rozstanie, a osoba z jej otoczenia zdradziła, że był to dla niej prawdziwy cios.
Nadal nie dociera do niej to, co się stało. Darek był dla niej całym światem. Zakochała się w nim do szaleństwa i planowała wspólną przyszłość. Nikomu nie chce powiedzieć, co się wydarzyło. Ostatnio stwierdziła, że potrzebuje odpocząć, wyciszyć się. Chce wyjechać z Hanią na wakacje do Indonezji – zdradza źródło Super Expressu.
Dorota już jakiś czas temu mówiła o tym, że planuje wybudować dom na ukochanym Roztoczu, gdzie spędziła dzieciństwo. Ma tam też w planach otworzyć pensjonat. Zdaje się, że plany te są coraz bliższe realizacji.
Dorota kupiła już materiały budowlane. Prawdopodobnie w maju będzie wylewać fundamenty. Będzie to dom letniskowy o powierzchni 150 m2 z dużą antresolą, z której widok będzie się rozpościerał na jezioro - zdradza przyjaciółka gwiazdy w rozmowie z Super Expressem.
Wygląda na to, że pogodynka nie ma zamiaru rozpaczać po rozstaniu i bierze się do pracy. Miejmy nadzieję, że gdy zakończy budowę, pochwali się jej efektami. Tabloid donosi także, że dom ma być wykonany z drewna w stylu nowoczesnej stodoły. Pozostaje czekać nam na efekty.
