Dominika Ostałowska zniknie z "M jak miłość"?
Dominika Ostałowska zniknie z "M jak miłość"? Lubiana aktorka od 15 lat wciela się w postać Marty Budzyńskiej, ale jeszcze nigdy jej ekranowa bohaterka nie znalazła się w tak dramatycznej sytuacji.
Dominika Ostałowska, fot: AKPA
Czytaj więcej o "M jak miłość": Asia nie namówi Tomka na dziecko. Tarnowska zajdzie w ciążę podstępem
W premierowych odcinkach "M jak miłość" prawniczka zażąda od Andrzeja (Krystian Wieczorek) separacji. Bardzo go kocha, ale zrozumiała w końcu, że ratowanie tego małżeństwa nie ma sensu. Budzyński ogląda się za młodszymi dziewczynami, a teraz na oku ma Paulinę (Maria Szafirska). Marta ma dość poniżenia i właśnie dlatego woli odejść od męża.
Już w 1209 odcinku "M jak miłość" rozstanie z Andrzejem zacznie odbijać się na zdrowiu Marty. Podczas rozmowy z Weroniką (Katarzyna Hołtra) Budzyńska osunie się na ziemię i trafi do szpitala. Okaże się, że prawniczka choruje na serce! Wyników swoich badań nie będzie chciała pokazać nawet najbliższym - czy to znaczy, że nie chce ich niepokoić?
