Tylko u nas! Mamy cały wywiad z Dominiką Gwit. Zdradziła jak poznała męża. Opowiedziała też jak trudno było jej znaleźć lekarza, który umiał postawić właściwą diagnozę [WIDEO]

Dominika Gwit to ostatnio bardzo gorące nazwisko. Aktorka, którą swoją karierę zaczynała w Galeriankach obecnie błyszczy na salonach, jest zakochana i świeżo po ślubie, a lada dzień na deski teatru trafi nowy spektakl z jej udziałem. Gwit jest wyjątkowo oryginalną osobowością, zwłaszcza w show-biznesie. Niestety, nieustannie pada ofiarą hejtu - wszystko przed nadprogramowe kilogramy, którymi nie tylko się nie przejmuje, ale też wcale nie ma zamiaru zrzucać.

Dominika Gwit choroby

Elwira Szczepańska

11 października 2018, 11:49

W rozmowie z Agnieszką Jastrzębską wyemitowanej w Dzień Dobry TVN wyjawiła, że nie choruje na manię odchudzania, a tam, gdzie pojawia się hejt, ludzie okazują jej również wiele miłości:

Zaobserwowałam bardzo dużo hejtu, ale też bardzo dużo miłości. Bardzo dużo ludzi pisze do mnie: "Domi, dziękujemy Ci, że jesteś, dzięki, że pokazujesz, że jak ktoś jest gruby, to też ma prawo do szczęścia. Domi, nie znamy się, ale chciałam ci napisać, że naprawdę bardzo mi pomogłaś i to nie raz". Po takich wiadomościach przechodzi mnie gęsia skórka i myślę sobie: "Ludzie, matko święta, kto wam powiedział, że nie macie prawa być szczęśliwymi?"

Jak twierdzi sama Dominika, szczupła sylwetka nie jest najważniejsza. Zdarza jej się ważyć, ale nie przykłada do tego dużo uwagi:

Ja byłam w manii odchudzania, chciałam dążyć do ideałów, których nie ma. Chodziłam i mówiłam: "Trzeba się odchudzać, bo to jest najważniejsza rzecz na świecie". Jestem otyła całe życie i czasem się zważę, ale kobiety się ani o wiek ani o wagę nie pyta, więc zdradzać nie będę.

Na co choruje Dominika Gwit?

Dominika nie ukrywa, że jej problemy z wagą mają również podstawy zdrowotne. Dopiero po latach udało jej się znaleźć lekarza, który potrafił odszukać sedno problemu i zalecić odpowiednie leczenie:

Znalazłam genialnego lekarza i okazało się, że choruję na zespół metaboliczny, na insulinooporność, mam problemy z tarczycą. Wcześniej się badałam, ale nikt nie był w stanie mi pomóc. Słyszałam: "jest pani gruba i tak jest". Trzeba znaleźć dobrego lekarza. Szukać tak długo, aż się znajdzie. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, trzeba się zdiagnozować. Ja nie chcę być chuda, ja chcę być zdrowa.

Dominika Gwit o hejcie w sieci

Aktorka odniosła się również do hejtu, z którym spotyka się na co dzień, głównie w Internecie. Ludziom brakuje odwagi, by powiedzieć jej coś złego w twarz, ale w social mediach nie mają takich oporów. Okazuje się też, że często negatywne komentarze odbijają się na fanach Dominiki, którzy próbują jej bronić. Gwiazda wyjawiła, że właśnie to miała na myśli, pisząc o psychologu - jak wiemy, ten wpis na jej Instagramie wywołał spore zamieszanie:

Obserwuję bardzo dużo okropnego hejtu. I tu nawet nie chodzi o mnie. Ktoś napisze na mój temat źle, ktoś mnie obroni, i ten ktoś zaraz zaatakuje tego i zaczyna się jatka. Jeśli masz potrzebę kogoś opluć, powiedzieć o nim coś złego, obrazić go zupełnie bezpodstawnie, znaczy, że coś ci tam w serduchu leży na dnie, że z czymś masz problem. Chodzenie i plucie na ludzi nie jest normalne. Nie wstydź się, jeśli potrzebujesz pomocy, szukaj tej pomocy. Nie wyżywaj się na innych ludziach, bo to ci nic nie pomoże, a drugą osobę może skrzywdzić.

Trudno się z nią nie zgodzić. Grunt, to być szczęśliwym we własnej skórze i nie unieszczęśliwiać przy tym wszystkich innych.

dominika gwit