Dominika Gwit zadaje szyku w zwiewnej kreacji w grochy: "Dziś na chrzcinach w tej przepięknej sukni". Klasa!
Dominika Gwit jest jeszcze bardziej szczęśliwa, od kiedy na świecie pojawił się jej synek. Razem z mężem Wojciechem Dunaszewskim bardzo długo starali się o potomka. Droga do rodzicielstwa była usłana cierniami, ale w końcu ich marzenie się spełniło, a oni zastrzegli:
Nie pokażemy ani twarzy dziecka, ani nie zdradzimy imienia. Mogę dużo o tym mówić, ale nie będę pokazywać dziecka, to nasza prywatna sprawa – powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Maluch pojawił się na świecie w styczniu, a od tamtej pory Dominika zdążyła już wrócić do pracy. Nie zaniedbuje także swoich fanów na Instagramie.
Dominika Gwit w sukni w grochy. Jak wygląda?
W niedzielne popołudnie Dominika wrzuciła na Instagram wideo, a na którym zaprezentowała się w pięknej długiej sukience w groszki. Zarekomendowała kreację na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe, a sama wyznała, że wykorzystała outfit podczas chrzcin. Niestety nie zdradziła, czy to było święto jej synka.
Hej! Jak tam Wasza niedziela ? Kto na Komunii ? Kto na Chrzcinach, a kto na poprawinach?Sezon na uroczystości ruszył pełną parą! Jakie imprezki zapowiadają się u Was w najbliższym czasie? Ja dziś na chrzcinach wystąpiłam w tej przepięknej długiej sukni w grochy - napisała.
Dominika Gwit schudła 50 kilogramów. Jak to zrobiła?
W 2014 roku Dominika Gwit zaskoczyła opinię publiczną spektakularną metamorfozą. Schudła aż 50 kilogramów, co udało się jej osiągnąć ciężką pracą: dietą, opartą na 6 produktach i ćwiczeniami.
Płatki, jogurty, kefiry, mięsko drobiowe, dużo warzyw, owoce. Posiłki co 4 godziny – mówiła o zmianie nawyków.
Na siłowni ćwiczyła co dwa dni i to pod czujnym okiem trenera. Proces zrzucania zbędnych kilogramów trwał 10 miesięcy.
Dominice nie udało się utrzymać wagi, ale zaakceptowało to, jak wygląda.
Przytyłam, wróciłam do siebie, zaczęłam się uśmiechać, zaczęłam śpiewać, zaczęłam żyć i spojrzałam na siebie w lustrze i powiedziałam: Kocham cię dziewczyno i zawsze będę cię kochać, niezależnie od tego, jak wyglądasz, gdzie jesteś, jakie decyzje podejmujesz, jaki rozmiar sukienki nosisz, to jest nieważne. Ty jesteś ważna – powiedziała Magdzie Mołek.
