Dominika Chorosińska wsparła finansowo PiS. Wiemy, ile PRZELAŁA. Internauci nie mają litości

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zakwestionowała w czwartek, 29 sierpnia, sprawozdanie finansowe PiS dotyczące kampanii przed zeszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.

PKW wykryła nieprawidłowości o wartości 3,6 mln zł, co zobowiązuje partię Jarosława Kaczyńskiego do zwrotu tej kwoty do Skarbu Państwa. Decyzja w tej sprawie - jak mówił dziennikarzom Ryszard Kalisz z PKW - "oznacza ponad 54 miliony obcięcia PiS-owi różnego rodzaju środków ze skarbu państwa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W związku z tym PiS postanowiło uruchomić zbiórkę funduszy. "Apeluję do wszystkich polskich patriotów, by nawet niewielkie sumy przekazywali na nasze konto. To wszystko może się złożyć na przyzwoite sumy, które pozwolą nam na kontynuowanie działalności" - powiedział Jarosław Kaczyński.

Do sugestii prezesa PiS postanowiła zastosować się m.in. Dominika Chorosińska, która znana jest z roli Ewuni w serialu "M jak miłość" oraz pełniła funkcji minister kultury w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego.

Kobieta w mediach społecznościowych opublikowała potwierdzenie przelewu, z którego wynika, że na konto partii przelała tysiąc złotych. "Wspieram Polskę" - napisała.

Na reakcję internautów długo nie trzeba było czekać. W licznych komentarzach nie kryli oburzenia.

"Pani Dominiko, tylko 1000 zł? Wstyd. Tyle naszej kasy pani przytuliła", "Wspiera pani swoją partię (ma pani z czego!), nie Polskę! Czasy, kiedy mówiło się Partia z narodem, naród z partią już dawno minęły!" - czytamy.

Inni dodawali: "Wspieranie PiS to nie jest wspieranie Polski. Lepiej wpłacić na chore dzieci, które potrzebują pomocy", "Wiem, że pani musiała. Trzymam kciuki, żeby następne przelewy robiła pani tam, gdzie pieniądze są potrzebne. Hospicja proszą o pamięć".

O wsparcie partii apelował w piątek Jarosław Kaczyński. Na konferencji przekazano, że posłowie są zobligowanie do przekazania 1 tys. złotych, a europarlamentarzyści - 5 tys. złotych.