Wojciechowska odmieniła dom Kossakowskiego. W nowych wnętrzach uczczą szczególną rocznicę
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski są parą od 2018 roku. Coraz częściej pojawiają się wzmianki o ich ślubie. Oboje prowadzą jednak bardzo intensywny tryb życia. Martyna podróżuje po świecie, kręcąc kolejne odcinki programu Kobieta na krańcu świata, a Przemek spełnia się jako prowadzący program Down The Road. Zespół w trasie dla stacji TTV.
13.03.2020 06:00
Wojciechowska i Kossakowski nie chcą ze sobą pracować. Dlaczego?
Grafik pary jest naprawdę napięty. Martyna aktualnie podróżuje po Afryce, a Przemek został w Polsce wraz z córką ukochanej – Marysią. Podobno w pewnym momencie pojawił się pomysł, by Kossakowski i Wojciechowska połączyli nie tylko swoje życie prywatne, ale również zawodowe. Zakochani mogliby wtedy spędzać więcej czasu we dwoje. Czy tak się stanie?
Wspólny czas spędzamy prywatnie, nie zawodowo. Szanujemy siebie, swoją odrębność i dobrze nam z tym. W naszym związku stawiamy na szczerość i szczerze mówiąc, nie planujemy wspólnej pracy – wyznała Martyna Wojciechowska tygodnikowi Na żywo.
Swoje stanowisko w tej sprawie wyraził również Przemek:
My jesteśmy ludźmi, którzy tak jak bohaterowie mojego cyklu są zainteresowani tym, żeby się dogadywać, żeby był kompromis - dodał Przemek.
Para podróżników grubą kreską oddziela pracę od związku. Martyna i Przemek nie chcą zakłócić swojej rodzinnej sielanki problemami zawodowymi.
Dom Przemka Kossakowskiego na Podlasiu
Po powrocie Wojciechowskiej z Afryki, zakochani planują spędzić czas w domu Przemka na Podlasiu. Podobno Martyna traktuje go jak swój własny. Dba o każdy szczegół, nadała mu drugie życie.
Coraz bardziej widać w nim kobiecą rękę. Martyna dba o to, żeby dobrze się tam czuli – wyznał przyjaciel pary.
Dom Przemka Kossakowskiego stał się azylem pary. Przyjaciel podróżników mówi też, że po powrocie Martyny z czarnego lądu planują wyprawić huczne urodziny Przemka właśnie w jego willi. Zaproszenie na przyjęcie otrzymają najbliżsi przyjaciele i rodzina.
Będzie sielsko z ogniskiem i rozmowami do białego rana – dodaje źródło gazety.
Już teraz życzymy udanej imprezy.
