Kolejny dowód na rozstanie? Doda wymownie skomentowała domysły fanów

Dariusz Pachut to góral spod Łącka. Dał się poznać jako były partner Doroty Gardias, ale także jako uczestnik wielu charytatywnych akcji. Uczestniczył w akcji ratowniczej w Albanii, a także spełnił marzenie niepełnosprawnego chłopca, którego wraz z kolegą wyniósł na Rysy.

O relacji Dariusza i piosenkarki mówiło się już w maju 2022, kiedy widziano ich razem podczas przejażdżki rowerowej. Następnie to właśnie Pachut wystąpił w teledysku artystki. Dopiero jednak w listopadzie 2022, kiedy para wyjechała do Wietnamu, potwierdziły się przypuszczenia i domysły. Doda jedno ze zdjęć podpisała: #nofilteronlylove.

To właśnie Dariusz towarzyszył Dodzie podczas występu w Sylwestra, a w marcu 2023 pojechał z nią do Hiszpanii na nagranie odcinka Love Island. Wyspa miłości, gdzie Doda była gościem specjalnym.

Zakochani od czasu do czasu wrzucali relacje ze wspólnie spędzanego czasu do mediów społecznościowych, a posty od razu przykuwały uwagę i zbierały masę reakcji i komentarzy. Fani trzymali kciuki za swoją idolkę, która, jak się wydawało, jest wreszcie szczęśliwa.

Od kilku dni na Instagramie Dody i Dariusza dzieją się niepokojące rzeczy. Para przestała się wzajemnie obserwować, a także usunęła wszystkie wspólne zdjęcia. Wydaje się, że to dość jednoznaczna informacja na temat ich związku. Fani mieli jednak nadzieję na to, że to jakieś chwilowe problemy lub nowy projekt gwiazd. Zaniepokojeni, zaczęli pytać o to, czy stało się coś złego, ale nie doczekali się odpowiedzi. Tymczasem Doda sfotografowała się w lustrze, a jej telefon nie miał już spersonalizowanego etui z podobizną ukochanego, którego używała dotychczas.

W rozmowie z Pomponikiem Doda opowiadała o sprawach zawodowych, nie mogło jednak zabraknąć pytania o jej życie osobiste.

Czyżby miłość między nią, a Pachutem naprawdę należała już do przeszłości?