DMX nie żyje. Legendarny raper od tygodnia walczył o życie
9 kwietnia upływa nam pod znakiem tragicznych wieści. Kilka godzin temu z Wielkiej Brytanii dotarły do nas informacje o śmierci księcia Filipa, a teraz, zaledwie kilka godzin później, amerykańskie media donoszą, że zmarła legenda rapu – DMX.
DMX nie żyje. Przyczyny śmierci rapera
2 kwietnia DMX trafił do szpitala po przedawkowaniu narkotyków. Z oficjalnego komunikatu przedstawiciela rapera wiadomo było, że miał atak serca, a jego mózg przez ponad 30 minut był niedotleniony.
Przez tydzień 50-latek był w stanie wegetatywnym, a przy życiu podtrzymywała go tylko aparatura. Zmarł tydzień po tym, jak rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie. O śmierci DMX-a poinformowała rodzina w oświadczeniu wystosowanym do mediów:
Najbliżsi rapera proszą internautów i media o spokój w najbliższym, trudnym dla nich czasie:
Problemy DMX-a z narkotykami zaczęły się, gdy był nastolatkiem. Już w wieku 14 lat regularnie zażywał crack. Trzy lata temu z dnia na dzień odwołał trasę koncertową ze względu na pilny odwyk. Po powrocie do domu już nigdy więcej miał nie sięgnąć po używki. Zapewniał w mediach, że "rodzina i trzeźwość są jego priorytetem".
Kim był DMX?
DMX podbił światowe listy przebojów albumem It's Dark and Hell is Hot. Za materiał z płyty …And Then There Was X był nominowany do Grammy. W latach 90. zagrał w takich filmach jak Od kołyski aż po grób, Romeo musi umrzeć, czy Mroczna dzielnica.
