Przez wielki debiut Meghan Markle w roli księżnej przegapiliśmy coś bardzo ważnego. Chodzi o Kate i Williama

Gdy książę Karol świętował swoje 70 urodziny, Meghan Markle i książę Harry pojawili się debiutując jako książęca para na garden party, nie sposób było nie zauważyć, że wśród gości brakuje dwóch konkretnych osób. Księżna Kate i książę William nie pojawili się na obchodach urodzin ojca synów księżnej Diany, ale jak się okazuje, oboje mieli całkiem niezłą wymówkę.

Księżna Kate, która 23 kwietnia urodziła swoje trzecie dziecko, księcia Louisa, wciąż oficjalnie przebywa na macierzyńskim i nie udziela się podczas publicznych uroczystości. Oczywistym wyjątkiem był ślub Meghan i księcia Harry'ego, podczas którego Kate pilnowała jednocześnie rozbrykanej gromadki druhen i paziów, ale po ceremonii skryła się znów w pałacu królewskim.

Ostatni raz przed porodem widziano ją podczas oficjalnego wystąpienia na spotkaniu królewskiego stowarzyszenia medycyny, a na kolejne jej wystąpienie przyjdzie nam poczekać jeszcze pięć miesięcy, bo półroczna przerwa od obowiązków, która przysługuje młodej mamie, to tradycja w rodzinie królewskiej. Wygląda więc na to, że jej dzieci mają uwagę mamy tylko dla siebie aż do jesieni.

Książę William z kolei wyjechał do Manchersteru, by przemówić na rocznicy zamachu bombowego, którego dokonano podczas koncertu Ariany Grande. Nie da się więc ukryć, że oboje mieli ważne obowiązki na głowie, a z księciem Karolem bez wątpienia wszystko zdążą nadrobić.