Dieta Adele oburzyła jej fanów: "To nie jest zdrowe". Trudno się z nimi nie zgodzić

Adele, to piosenkarka o nietuzinkowym głosie, która zdobyła sobie międzynarodową popularność. Nigdy nie należała do najszczuplejszych, a po rozstaniu z mężem, Simonem Koneckim, udowodniła, że jest w stanie zadbać o siebie i wyglądać zjawiskowo.

Adele - jak na dietę reagują jej fani?

Elwira Szczepańska

19 stycznia 2020, 07:00

Piosenkarka już pod koniec 2019 pokazała się znacznie szczuplejsza. Jej metamorfoza zrobiła wielkie wrażenie na internautach. Jeszcze większe niedowierzanie wywołały zdjęcia Adele z plaży na wyspie Anguilli, położonej na Morzu Karaibskim. Brytyjska piosenkarka wyleciała na wakacje z przyjaciółmi, Harrym Stylesem i Jamesem Cordenem.

Po publikacji tych zdjęć, wielu zastanawiało się, jak Adele udało się tak pięknie schudnąć, i ile kilogramów zgubiła.

Adele - jaka dietę zastosowała, żeby schudnąć? Dlaczego fani są oburzeni?

Tysiąc kalorii dziennie - taką właśnie informację zdradziła trenerka gwiazdy Camila Goodis. To wywołało oburzenie w społeczności fitness, ale także wśród fanów gwiazdy, którzy twardo mówią: " To nie jest zdrowe!". Na temat tej diety wypowiedziała się znana trenerka.

Alice Liveing, 26-letnia gwiazda Instagrama, trafiła w czwartek do byłej prywatnej trenerki Adele, Camili Goodis, która, promowała dietę z zielonym sokiem, wykorzystując przy tym wizerunek słynnej klientki. „Brazylijska kreatorka ciała” pojawiła się w Lotaryngii, gdzie przedstawiła wyczerpujący reżim, który pomógł Adele zgubić dosyć szybko około 50 kilogramów.

Alice, która nazywa siebie Clean Eating Alice, w pasjonującym poście skrytykowała dietę, którą promuje Camila:

Dla przypomnienia, żaden wiarygodny trener nie zgodziłby się, aby klient zjadał tylko 1000 kcal dziennie. Żaden wiarygodny trener nie sugerowałby, że zielone soki, to eliksir dobrego zdrowia. Żaden wiarygodny trener nie powinien udostępniać także poufnych informacji o swoich klientach dla własnego zysku - oburzała się Liveing.

Kontynuowała swoją przemowę, mówiąc, że ma na swoim koncie treningi i prowadzenie wielu celebrytów, ale nigdy nie zdradzała w wywiadach szczegółów ich programu, traktując to jak tajemnicę zawodową.

Ci tak zwani „trenerzy celebrytów” muszą zdawać sobie sprawę, że umieszczenie kogoś na diecie 1000 kalorii dziennie i intensywnym reżimie treningowym nie czyni z nich dobrego trenera - mówiła - Sprawia, że stają się oni ofiarami poważnie nieuporządkowanych nawyków żywieniowych i towarzyszących im następstw zdrowotnych.

Alice dzięki zdrowym przepisom i prostym reżimom treningowym zyskała ponad 600 000 obserwujących, a niedawno wprowadziła na rynek swoją własną ofertę odzieży gimnastycznej w Primarku. Wydaje się być wiarygodnym krytykiem diety Adele, oby nie okazała się prorokiem, a Adele życzymy, żeby utrzymała zdrowy styl życia.