Diana jej nienawidziła! To ona tak naprawdę wychowywała Williama i Harry'ego

Alexandra Legge-Bourke była córką żołnierza Królewskiej Gwardii Konnej, Williama oraz damy dworu księżniczki Anny, Elizabeth. Nic więc dziwnego, że od zawsze była bardzo blisko rodziny królewskiej. Po studiach otworzyła własne przedszkole, a jakiś czas później dostała telefon z Pałacu z propozycją zostania nianią dla księcia Williama i Harry'ego. Tym samym przez niemalże całe lata 90. XX wieku była bardzo blisko książąt.

Niania książąt spędzała niemalże całe dnie z synami księżnej Diany i obecnego króla Karola III. Jeździła z nimi na wakacje, czytała na dobranoc, a w późniejszych latach uczyła polować czy wędkować. Tym samym William i Harry byli niezwykle związani ze swoją nianią. Nie podobało się to księżnej Dianie, bowiem jej dzieci spędzały z Legge-Bourke więcej czasu niż ona sama, co powodowało napięcia między kobietami. Spekulowano również, że Księżna Walii była zazdrosna o Karola, który również spędzał mnóstwo czas z Alexandrą. Sprawę podsycił jeden z dziennikarzy BBC, Martin Bashir, który w 1996 roku zasugerował, że niania ma romans z księciem Karolem, a na dodatek była ona w ciąży, którą postanowili usunąć.

Zobacz też: Kamerdyner króla zabrał głos w sprawie relacji Williama i Harry'ego. "Krew gęstsza niż woda"

Z pracy książęcej niani zrezygnowała w 1999 roku, kiedy poślubiła swoją młodzieńczą miłość, Charlesa Pettifera. I choć od tego czasu minęło już 25 lat, to Alexandra do dziś utrzymuje kontakt w Williamem i Harrym. Co ciekawem, książęta są chrzestnymi jej synów, a jeden z nich rozrzucał kwiatki podczas ślubu Williama z Kate. Alexandra natomiast jest matką chrzestną Archiego, czyli syna Meghan Markle i księcia Harry'ego. Oczywiście Alexandra Pettifer (Legge-Bourke) była również obecna na obu ślubach książąt, co tylko potwierdza jak bliską miała relację z synami króla Karola III.