Jak najlepiej świętować sukces w stylu gwiazd? Bąbelki Martini to najczęstsze rozwiązanie, ale nie jedyne! [WIDEO]

Pojawiły się akcenty Martini, bardzo się starałem. Pojawiły się nasze party dress, które są ilustracją naszego hasła "No Martini, No Party", które nam przyświeca. Jest dj, jest impreza, dzieje się i naprawdę wygląda to totalnie. Mam nadzieję, że to Martini lifestyle jest widoczny w tym, co pokazałem. Bo jest to radość, wesołość, taka fajna beztroska życia i szaleństwo. To jest to wszystko, co miały pokazać te sukienki.

Ja jestem znana z tego najbardziej, że ja się potrafię cieszyć jak dziecko i powiem ci, że ja się w ogóle tym nie przejmuję, że się cieszę jak dziecko i ktoś może pomyśleć, no nie, egzaltowana jakoś, albo dziecinna.  W ogóle to nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo ja uwielbiam się cieszyć.

Świętujemy je zawsze z bąbelkami, ja świętuję je zawsze z prossecco, Martini uwielbiam. Nie ukrywam, że to jest takie fajne uzupełnienie dla nas fajnego sukcesu i wieczoru. Za każdy sukces trzeba wznieść toast, a toastu się niczym nie wznosi lepiej jak Prossecco.

Zazwyczaj jest tak, że mój partner robi mi niespodziankę, zabiera mnie na kolację i pijemy lampkę szampana za sukcesy.