Dawid Woliński wspomina spotkanie z Putinem. Już na starcie zafundował mu niezapomniany widok
Dawid Woliński jest jednym z najpopularniejszych projektantów mody w Polsce. Jego kreacje nosiły największe gwiazdy Hollywood - Paris Hilton czy Nicole Richie. Równie często współpracuje z polskimi celebrytkami. Ubrania z metką Wolińskiego miały na sobie m.in.: Małgorzata Kożuchowska, Kayah, Anna Mucha oraz Grażyna Torbicka.
01.03.2022 16:20
Popularność spadła na niego w momencie, gdy przyjął propozycję od stacji TVN i dołączył do panelu jurorskiego w programie Top Model. Projektant jest bardzo surowy w stosunku do uczestników, którzy przychodzą na casting. Raz nawet poddawał wątpliwości prawdziwość piersi jednej z aspirujących modelek. Ta jednak zapewniała, że są naturalne. Postanowił wstać i własnoręcznie sprawdzić, czy mówi prawdę.
Po tym incydencie na Dawida spadła ogromna fala krytyki. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zaczęły napływać skargi. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Za uwłaczające modelce zachowanie Wolińskiego, stacja musiała zapłacić karę w wysokości 150 tysięcy złotych.
Gwiazdor TVN-u umiejętnie wykorzystał popularność. Sprawił, że jego życiem zainteresowało się wiele osób, z którymi dzieli się swoją codziennością za pośrednictwem konta na Instagramie. Jego profil śledzi obecnie prawie 350 tysięcy użytkowników. Niedawno opublikował tam fotki, na których był zupełnie nagi, o czym pisaliśmy tutaj.
Dawid Woliński spotkał się z Putinem. Jak to wspomina?
Dawid Woliński nie pozostaje obojętny na wydarzenia, z którymi muszą mierzyć się obecnie Ukraińcy. Ich kraj został zaatakowany przez wojsko rosyjskie, za rozkazem Władimira Putina. Projektant był gościem jednego z ostatnich podcastów Żurnalisty. Panowie postanowili porozmawiać na temat tego, co dzieje się u sąsiadów na wschodzie. Ku zdziwieniu wielu, okazało się, że Dawid miał okazję dwukrotnie spotkać się z głową Rosji.
Po raz pierwszy Woliński spotkał Putina na urodzinach rosyjskiego piosenkarza i aktora - Filippa Kirkorowa. Opisał, jakie emocje towarzyszyły mu, gdy na salę wszedł prezydent. Już na starcie zafundował mu niezapomniany widok:
Czułem [tę wielkość], bo weszło 20 ochroniarzy, potem kolejnych 20, a pośrodku nimi wszedł wielki chłop, którego widzieliśmy wszyscy parę minut.
Za drugim razem zobaczył Władimira w Soczi, gdzie odbywał się wyścig Formuły 1. Z perspektywy czasu nie uważa, żeby jakoś mocno to przeżył:
Widziałem dwa razy Putina na żywo i jakoś nie było to ogromne przeżycie, a na pewno niestraszne.
Jesteście fanami Dawida?
