Doda bała się o życie i zdrowie Pachuta. Nie uwzględnił jej w planach na przyszłość
W połowie lipca Doda i Dariusz Pachut usunęli wszystkie wspólne zdjęcia z mediów społecznościowych, przestali się też obserwować. Ani jedno, ani drugie nie potwierdziło ostatecznie krążących o rozstaniu plotek. Nie ma już jednak wątpliwości, że ich drogi się rozeszły. Sportowiec właśnie zdradził plany na przyszłość, nie ma w nich Doroty.
Dariusz Pachut zdradza plany na przyszłość
Doda skupiła się na karierze. Promuje swój nowy show na antenie Polsatu oraz zajmuje się organizacją nadchodzącej trasy koncertowej.
Tymczasem Dariusz Pachut planuje wyjechać z kraju, aby zdobywać kolejne wodospady. Jeszcze kilka miesięcy temu wspierała go w tym jego partnerka.
Podczas realizacji projektu Korona Wodospadów bywam w miejscach ciężko dostępnych dla ludzi, w miejscach, gdzie wcześniej nikogo przede mną nie było. Czas spędzony w dżungli jest czymś niesamowitym. Tak również było w Peru czy Wenezueli. Już rozpocząłem plany na kolejną wyprawę - napisał Dariusz Pachut w najnowszym wpisie na Instagramie.
Wokalistka bardzo martwiła się o Dariusza, kiedy wyruszał na kolejne wyprawy.
Mój partner jest ze środowiska wspinaczkowego i ja też żyję tym, co się w tym środowisku dzieje i jego smutkami. Szczerze mówiąc, jestem przerażona. Kiedy ja będę występowała w Opolu, on będzie zdobywał jeden z wodospadów w Peru - mówiła kilka miesięcy temu.
Wygląda na to, że to już jest przeszłość, bo każde z nich idzie własną drogą.
