Dariusz Michalczewski wspiera biznes swojego syna. Kupił od niego bardzo drogi produkt
W polskim show-biznesie gwiazdy możemy podzielić na tych, którzy szastają pieniędzmi na lewo i prawo oraz na tych, którzy lokują je w bankach i staraj się je mnożyć. Jednak znajdą się i tacy, których moglibyśmy postawić po środku. Niby wydają dużo kasy, ale robią to w taki sposób, że jest to swego rodzaju inwestycja. Do tego nieprzydzielonego centrum możemy zaliczyć Dariusza Michalczewskiego.
10.06.2016 13:55
Z Dariuszem rozmawiała Agnieszka Jastrzębska. Sportowiec ujawnił, na co w ostatnim czasie przeznaczył dość sporą sumkę. Jak się okazało, wsparł biznes swojego syna.
Jestem pierwszym klientem. To jest bransoletka numeru 00!
Biżuteria produkowana przez Tigera należy do gatunku luksusowego . Materiały używane do jej wyrobu są najwyższej jakości. Jak to często bywa, za jakością idzie też cena.
Bransoletka jest zrobiona ze złota. Są też czarne diamenty. Zapłaciłem za nią 10 000 euro!
Bokser przyznał również, że o wyglądzie kupionego przez niego produktu, zadecydował syn.
Zobacz także
Źródło: Dzień Dobry TVN / x-news.pl
