Dariusz K. zostaje w areszcie! Prokuratura od miesiąca prowadzi śledztwo. Co już ustalono?
Nowe doniesienia w sprawie.
Jesteśmy na etapie postępowania przygotowawczego. Czekamy na szczegółową informację na temat zawartości narkotyków we krwi podejrzanego oraz na wyniki postępowania dowodowego - powiedział dla Tvnwarszawa.pl Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dariusz K. w areszcie przebywa od 15 lipca. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, proadząc pojazd pod wpływem środków odurzających, za co grozi mu 12 lat więzienia. Pierwsze badania na zawartość narkotyków w moczu wykazały, że muzyk był pod wpływem kokainy.
Dariusz K. proponował 500 tysięcy złotych za możliwość czekania na rozprawę na wolności, jednak sąd odrzucił jego wniosek (zobacz: Dariusz K. proponował pół miliona za wolność! W zamian oczekiwał…). Obecna partnerka oskarżonego bardzo przeżywa całą sprawę (zobacz: Partnerka Dariusza K. po raz pierwszy o wypadku: Przeżywamy to, co się stało. Darek chce mieć możliwość przeproszenia) i nic w tym dziwnego, przecież mają 3-letnią córkę Leię.
Rodzinie oskarżonego wsparcia udzieliła była żona Dariusza K., Edyta Górniak (zobacz: Edyta Górniak: Apeluję o okazanie szacunku dla rodziny Darka. Takiej wypowiedzi nikt się nie spodziewał! oraz Edyta Górniak wydała oświadczenie w sprawie wypadku Dariusza K. Powiedziała Allanowi prawdę o wypadku ojca!).
